On Wednesday, 29 November 2023 at 16:38:21 UTC+1, brat_olin wrote:
a a wrote:
Bo świat zawsze był międzynarodowy, ale producent samolotu jest chiński.
3 Boeingi MAX się rozbiły, gdy zabudowali większe gondole silników pod skrzydlami,
aby konkurować z Airbusem i zmniejszyć zużycie paliwa
Boeing MAX zaczął podnosić dziób podczas startu i lotu, bo moment pędu przesunął się do przodu
i aby nie nastąpiło oderwanie strug powietrza i spadek samolotu z wysokości, na skutek utraty siły nośnej
zainstalowano p;o obu stronach kabiny 2 czujniki kąta natarcia skrzydła, takie male skrzydełka
i gdy jedno się uszkodziło, odpadło,
to autopilot samolotu błędnie interpretował kąt natarcia skrzydeł Boeinga MAX
i wymuszał przyziemianie, prowadzące do rozbicia samolotu i 1000 osób zginęlo
/.../
Wielka szkoda, p a_a, ze nie bylo tu Pana 10-15 lat temu, gdy czesto zagladal tu byl p. Slawomir Bobrowski z Californii. Jak on sie znal na awionice! Fajnie by wtedy bylo posluchac Waszych wymian slownych
na scp.
Awionika awioniką a wada produkcyjna, kontrukcyjna to wielki błąd, bo zagrożenie było znane.
Od katastrofy Smolenskiej badałem wszystkie katastrofy samolotów na świecie, ściągam zapisy z czarnych skrzynek, zapisy rozmów z kabiny pilotów, materiały z komisji badania wypadków lotniczych,
informoacje i wypowiedzi świadków katastrofy i analizuję własnymi narzędziami.
Na szczęście katastrofy lotnicze sa nieliczne, ale z tego wynika, że ci co je badają mają
małą praktykę, bo działaja tylko lokalnie.
A zaczęło się od awarii helikoptera w Polsce, gdy odpadł w powietrzu wirnik.
Potem katastrofa awionetki na lokalnym lotnisku, nowej, zakupionej przez milionera, do lotów biznesowych, pilotowanej
przez wynajętego, doświadczonego pilota.
I tankowali paliwo na lotnisku, a procedura wymaga wtedy zamknięcia dopływu paliwa do silnika.
No i zatankowali, ale nie otwarli dopływu paliwa do silnika
i wystartowali na lotnisku na resztowym paliwie w przewodach
i awionetka się wzniosła, a potem spadła dziobem w dół i oboje zginęli na lotnisku.
Komisja napisała, że przyczyną było wypięcie się stacyjki.
Ale podczas uderzenia z pewnością się wypięła, ale przyczyną był brak dopływu paliwa do silnika
Badałem katastrofę smoleńską i wielokrotnie dzwoniłem do Antoniego.
Tupolev był wyposażony w nawigację 3D dla samolotów, TAWS.
Reklamowaną przez producenta, że kto latał z zainstalowana nawigacją TAWS ten nigdy sie nie zderzył z górą.
Tyle, że przed płytą lotniska Smolensku nie znajduje się góra a szeroka dolina, czyli depresja.
A wtedy TAWS nie działa.
I pilot, lecąc w silnej mgle, szukał kontaktu wzrokowego z gruntem
i obniżył tor lotu poniżej płyty lotniska i wleciał do doliny, czyli depresji
przed płytą lotniska.
I ładująca wcześniej awionetka przekazała wiadomośc,
przekazała wiadomośc, ok, dacie radę.
Tyle, że awionetka ma silniki na skrzydłach i zwiększona manewrowość
w poziomie i 2latując do doliny, miała zdolnośc do znoszenia i jej opuszczenia, przed krawędzią górną, zamykającą dolinę.
Natomiast manerowość Tupoleva
jest odmienna, bo ma silniki na ogonie i krzywizna znoszenia i wychodzenia z doliny, przecina się z górną krawędzią
doliny.
I to jest przyczyna katastrofy.
I każdy może znaleźć w internecie
profil przekroju pionowego lotniska, płyty lotniska i doliny przed lotniskiem i samodzielnie sprawdzić to co napisałem powyżej
TAWS zainstalowany w Tupolevie nie miał aktualnych map lotniska.
Ale badaniach operacyjnych zawsze sie analizuje Worst Case First
czyli najpier analizuje się najtrudniejszy przypadek.
Czyli mgła, brak widoczności i co dalej i algorytmy postępowania w każdej sytuacji zagrożenia znane są przed wylotem i przetestowane.
I pilot. nie podejmuje się ryzykownych decyzji, operacji
Nawigacja lotnicza GPS 3D TAWS była reklamowana od lat wśród pilotów awionetek i sprzedawana przez internet,
przed katastrofą, a po katastrofie, zniknęła z rynku w Polsce.
Miałem w rodzinie 3 pilotów i żadnych incydentów zagrażających bezpieczeństwu lotu
NASA Citizen Scientist
/.././
Terrain Awareness and Warning System (TAWS) – urządzenie techniczne montowane na pokładzie statków powietrznych w celu ostrzegania pilotów o zbliżającej się powierzchni gruntu (CFIT).
Działanie
Funkcje zaprogramowane w urządzeniu TAWS tworzą w czterech wymiarach pozycję statku, która obejmują: długość, szerokość geograficzną, wysokość i czas. Dane pobierane są z wysokościomierza, barometru oraz GPS i cyfrowych map kuli ziemskiej.
Następnie system porównuje pozycję statku powietrznego z bazą danych na pokładzie, która zawiera szczegóły dotyczące terenu i przeszkód, które można napotkać podchodząc do lądowania. Możliwości TAWS są ograniczone wprowadzonymi wcześ
niej danymi, czyli mapą powierzchni ziemi i bazą lotnisk.
Właściwy tryb pracy komputera TAWS analizuje np. zbliżanie się do przeszkody albo lotu na zbyt niskim pułapie, wówczas w odpowiednim czasie w słuchawkach pilota rozlega się sygnał dźwiękowy, a głos wydaje polecenie: „terrain, terrain, pull
up” oraz zapala się lampka ostrzegawcza „PULL UP”.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Terrain_Awareness_and_Warning_System
--- SoupGate-Win32 v1.05
* Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)