• American College Testing oraz Scholastic Aptitude Testing

    From Russet Bulba@21:1/5 to All on Thu Nov 23 07:13:17 2023
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.

    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From a a@21:1/5 to Russet Bulba on Thu Nov 23 13:52:09 2023
    On Thursday, 23 November 2023 at 16:13:18 UTC+1, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.

    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/


    Kto układa testy ten decyduje o wynikach

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Russet Bulba@21:1/5 to a a on Thu Nov 23 15:02:10 2023
    On Thursday, November 23, 2023 at 5:52:10 PM UTC-4, a a wrote:
    On Thursday, 23 November 2023 at 16:13:18 UTC+1, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.

    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    Kto układa testy ten decyduje o wynikach


    Oczywiscie. Uklada je indywidualnie patrzac na kolor skory. A ukladaja sami Chinczycy.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From andal@21:1/5 to Russet Bulba on Thu Nov 23 23:08:00 2023
    On Thu, 23 Nov 2023 07:13:17 -0800 (PST), Russet Bulba wrote:

    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo
    1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze.
    Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i
    zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn 2. Kobiety lepsze w
    jezyku 3.Mezczyzni lepsi w matematyce 4. Azjaci zdecydowanie na
    pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce 5. Biali na drugim miejscu
    lecz zdecydowanie za Azjatami 6. Latynosi na trzecim 7. Natives na
    czwartym 8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla
    wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie
    sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.

    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/

    https://wisevoter.com/state-rankings/average-iq-by-state/

    wartosci IQ nie calkiem koresponduja z SAT

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From a a@21:1/5 to Russet Bulba on Thu Nov 23 15:15:05 2023
    On Friday, 24 November 2023 at 00:02:12 UTC+1, Russet Bulba wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 5:52:10 PM UTC-4, a a wrote:
    On Thursday, 23 November 2023 at 16:13:18 UTC+1, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.

    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    Kto układa testy ten decyduje o wynikach
    Oczywiscie. Uklada je indywidualnie patrzac na kolor skory. A ukladaja sami Chinczycy.


    Tutaj lista ze zdjęciami, kto układa testy ACT

    ACT is a mission-driven, nonprofit organization dedicated to helping people achieve
    education and workplace success. Grounded in more than 60 years of research, ACT is a trusted leader in college and career readiness solutions. Each year, ACT serves millions of students, job seekers, schools, government agencies and employers in the U.S. and around the world with learning resources, assessments, research, and credentials designed to help them succeed from elementary school through career.

    https://www.act.org/content/act/en/about-act.html


    https://www.act.org/content/act/en/research/about-act-research/experts.html

    Ich eksperci



    The ACT Research team is comprised of a variety of backgrounds and disciplines, offering a wide spectrum of knowledge in support of our high-quality, high-impact products and services. Our mission-driven team provides policymakers, educators, parents,
    and learners with research-based insights to inform their decisions. We deliver educators and workforce development professionals with tools and services needed for exploring and navigating education and career pathways.
    Jeff Allen, PhD

    Jeff Allen is a statistician in Applied Research. He specializes in longitudinal research of educational outcomes, student growth models, and validation of college readiness measures.
    Cristina Anguiano-Carrasco, PhD

    Cristina Anguiano-Carrasco is a research scientist in the Center for Social, Emotional, and Academic Learning (SEAL). Her research focusses on the measurement, assessment development, and associated response biases of Social and Emotional skills.
    Ann Arthur, PhD

    Ann Arthur is a psychometrician in Research and Psychometrics. Her research interests include mode comparability, process data, and latent variable models.
    Lori Beckermann, MBA

    Lori Beckermann is part of the Research Administrative team and works in Agile and project management.
    Becky Bobek, PhD

    Becky L. Bobek is a principal research scientist specializing in how people navigate their education and career transitions successfully. With an applied research and practitioner background, she has extensive experience focusing on the factors and
    processes contributing to informed education and career decision-making and planning. Her experience has also included leading the development of frameworks, assessments and curriculum related to education and career planning, academic and career
    counseling, career development training, and building tools that help individuals with the navigation process.
    Jeremy Burrus, PhD

    Jeremy Burrus is the Senior Director of ACT’s Center for Social, Emotional, and Academic Learning (SEALs). His main research interests are in developing innovative assessments of social and emotional learning skills, developing and studying curricula
    and interventions to improve social and emotional skills, and cognitive biases.
    Alex Casillas, PhD

    Alex Casillas is a Principal Research Psychologist in ACT’s Center for Social, Emotional, and Academic Learning specializing in assessment design, behavioral predictors of performance and persistence in education and work settings, and implementation
    of SEL programming. His research increasingly focuses on helping historically underrepresented populations achieve more equitable outcomes in education and at work.
    YoungWoo Cho, PhD

    YoungWoo Cho is a lead psychometrician in Research and Psychometrics at ACT specializing in scaling, equating, IRT, and classical test theory.
    Carla Caro, MA

    Carla Caro is a Program Director with the Credentialing and Career Services team. She works with licensure and voluntary certification organizations across a range of profession, providing strategic guidance and credentialing-related research, and has
    special interest in microcredentialing.
    Jeff Conway, PhD

    Jeff Conway is an Industrial/Organizational psychologist who studies the validity and efficacy of ACT's workforce assessments.
    Ty Cruce, PhD

    Ty Cruce is a principal research scientist in Applied Research, where he provides research and evaluation support for ACT products, services, and initiatives.
    Nola Daley, PhD

    Nola Daley is a Research Scientist in ACT’s Center for Social, Emotional, and Academic Learning. Her background is in Cognitive Psychology and her research focuses on examining techniques and instructional materials to support effective and efficient
    student learning.
    Sandy Greenberg, PhD

    Sandy Greenberg is Vice President for the Credentialing and Career Services team. She works with organizations who wish to recognize the competence, knowledge, and skills of students, employees, and professionals. She is interested in facilitating the
    transition of practitioners across a career lifespan in any profession or industry.
    Samuel Haring, PhD

    Samuel Haring is a senior research scientist at ACT specializing in automated test assembly, computerized adaptive testing, and supporting state services.
    Dianne Henderson, PhD

    Dianne Henderson joined ACT in May 2019 and leads the Psychometric Research and Assessment Transformation team in CORE Operations. She has extensive experience creating innovative solutions for educational assessment and measurement, including formative,
    interim, and summative assessments with expertise in test design, IRT, CAT, AI, and technology in education, equating, test scoring and reporting. Dr. Henderson earned her PhD in educational psychology from the University of Alberta, Edmonton, AB,
    Canada and continues to be active in ATP, AERA, and NCME. She has previously held positions at CTB/McGraw-Hill, ETS, ProExam, and Renaissance Learning.
    Cindy Hill, PhD

    Cindy Hill is a Principal Industrial/Organizational Psychologist at ACT and has been a major contributor to ACT’s WorkKeys system. Dr. Hill conducts validation studies for the development and review of tests for hiring, certification and licensure.
    This includes job analysis, the development of test content outlines, national surveys, data analysis, item writing and review, standard setting, and validating the test scores of off-the-shelf and company-specific tests. Her recent research has explored
    the alignment and “stacking” of credentials.
    Chi-Yu Huang, PhD

    Chi-Yu Huang is a lead psychometrician in Applied Research at ACT, Inc. She has extensive experience in operational psychometric procedures for licensure and certification examinations, computerized-based testing, and data forensics analyses.
    Yuchi Huang, PhD

    Yuchi Huang is a senior research scientist on Machine Learning and Artificial Intelligence at ACT Inc. Prior to joining the team, Yuchi was a natural language processing (NLP) research scientist at Educational Testing Service. He earned his PhD in
    computer science from Rutgers University. At ACT, Yuchi spearheads research on the use of machine learning/deep learning models in education research. His current areas of interest include automatic generation of multimodal educational resources,
    multimodal analytics for measurement of complex skills and competencies, and automatic photorealistic avatars generation for human-agent interaction.
    NooRee Huh, PhD

    NooRee Huh is a senior psychometrician with extensive experience and expertise in designing, planning, organizing, leading, and conducting, various psychometric analyses that include interpretating and summarizing the analyses’ outputs and their
    implications. NooRee’s research interests and work history include test security, equating and scaling, item calibration, concordance, norming, test motivation, and computer adaptive testing. In addition to her doctorate in Educational Measurement and
    Statistics, NooRee earned a master’s degree in Educational Psychology with a specialization in counseling.
    Shalini Kapoor, PhD

    Shalini Kapoor is a senior psychometrician at ACT. Her research interests include mode comparability, equating, automated test assembly, computerized adaptive testing, and practical issues related to measurement.
    Minsung Kim, PhD

    Minsung (Douglas) Kim is a psychometrician in Research and Psychometrics. He has psychometric consulting experience in audit and accreditation of testing programs. His research interests include developing advanced measurement model, automatic item
    generation, and machine learning.
    Dongmei Li, PhD

    Dongmei Li is a lead psychometrician at ACT specializing in scaling, equating, and growth modeling.
    Xin Li, PhD

    Xin Li is a lead psychometrician in Research and Psychometrics. Her research interests include computer adaptive testing, statistical modeling, and practical issues in testing.
    Ian MacMillan, PhD

    Ian MacMillan is a systems analyst in the Automated Content Generation group at ACT. His research interests include automatic item generation, data visualization, and natural language processing.
    Jill McVey, PhD

    Jill McVey is a research scientist in ACT's Center for Social, Emotional, and Academic Learning. She has a background in education and enjoys applied research related to social and emotional learning.
    Rick Meisner, MS

    Rick Meisner is a Principal Content Systems Analyst in the Automated Content Generation group. He has been with ACT for 33 years, and has six granted patents in areas including automated item generation and automated essay scoring.
    Joann Moore, PhD

    Joann Moore is a senior research scientist in Applied Research act ACT specializing in prediction of secondary and postsecondary outcomes from academic and non-cognitive factors.
    Patricia Muenzen, PhD

    Patricia (Pat) Muenzen is a Director with the Credentialing and Career Services team. She conducts research to support professional workforce career development, professional licensure and certification programs, and has special expertise in practice
    analysis and competency profile development.
    Dana Murano, PhD

    Dana Murano is a Research Scientist in ACT's Center for Social, Emotional, and Academic Learning. Her background is in Educational Psychology and her research focuses primarily on the development and assessment of social and emotional skills in students.
    Sungjin Nam, PhD

    Sungjin Nam is a research scientist in Applied Research at ACT. His research focuses on understanding and supporting students with behavioral and linguistic data. He has expertise in applied machine learning and natural language processing.
    Carol Ogletree, PhD

    Carol Ogletree is a Senior Industrial/Organizational Psychologist who leads and collaborates on consulting projects for external clients to guide them in their implementation of workforce products. She facilitates workshops to teach clients how to
    implement the job/curriculum/occupational profiling component of ACT’s WorkKeys® system, and mentors them through their subsequent consulting engagements. She monitors and performs quality control on incoming client job analysis data and plays an
    integral role in developing and maintaining ACT’s proprietary job analysis software. She also works with external clients to complete practice analysis studies to develop or update their test content outlines.
    Helen Palmer, PhD

    Helen Palmer is director of Industrial-Organizational Psychology at ACT. Her work involves a variety of issues related to the use of assessments in the workplace.
    Chen Qiu, PhD

    Chen Qiu is a psychometrician in Psychometrics Research at ACT, specializing in computer adaptive testing, statistical modeling, psychometric modeling and machine learning.
    Edgar Sanchez, PhD

    Edgar Sanchez is a lead research scientist in Applied Research at ACT. He specialized in quasiexperimental design usage and predictive modeling in support of ACT's test preparation programs.
    Bob Sanders, MBA

    Bob Sanders is a Director of Research Resources. He has experience in education assessment operations and education technology solutions, and is known for championing new ideas and initiatives while ensuring the customer journey consistently reflects the
    utmost standards of service and quality. Bob is Co-Inventor of a US Patent for a system and method for automated evaluation system routing, combining best practices of human and automated scoring processes.
    Jeff Schiel, PhD

    Jeff Schiel, a lead research scientist on ACT’s applied research team, specializes in the design and methodology of surveys and survey sampling. He has held several positions at ACT, one of which was director of survey research. Prior to that, he led
    survey-related work at the University of Colorado Boulder.
    Joyce Z. Schnieders, PhD

    Joyce Z. Schnieders is a research scientist in Applied Research. Her research interests include K-Postsecondary students' learning experiences and education/career navigation experiences.
    Bob Schwartz, PhD

    Bob Schwartz is a Director of Research Resourses. He is a psychometrician with experience supporting all aspects of assessment programs.
    MinJeong Shin, PhD

    MinJeong Shin is a lead psychometrician at ACT. Her research interest includes practical measurement issues in K-12 standardized assessments.
    Jeffrey Steedle, PhD

    Jeffrey Steedle is a lead psychometrician directing the team responsible for statistical analyses for the ACT test and guiding research studies related to maintaining measurement quality while making changes to the assessment program. Jeff holds advanced
    degrees in education, statistics, and educational psychology, and his research interests include assessment validation, psychometrics, and motivation on achievement tests.
    Kristin Stoeffler

    Kristin Lansing-Stoeffler is a Senior Learning Solutions Designer in ACT’s Center for Social, Emotional, and Academic Learning. Her background is in student engagement and the innovative measurement of 21st century skills including Creative Thinking,
    Collaborative Problem Solving, Critical Thinking, and ICT.
    Melinda A. Taylor, PhD

    Melinda Taylor is a principal solutions designer in Research and Psychometrics. She provides thought leadership to the organization around product and process enhancements in support of the strategic mission as well as guidance to cross-functional teams
    on implementation of changes.
    Eric Vincent

    Eric Vincent is Program Director of Credentialing and Career Services. He develops tests that provide professional and career credentials and meet accreditation requirements.
    Kate Walton, PhD

    Kate Walton is a Principal Research Scientist in ACT’s Center for Social, Emotional, and Academic Learning. Her primary research interests are in developing social and emotional skill assessments and evaluating the validity and efficacy of ACT’s
    social and emotional skill assessments and curricula.
    Ann Wang, PhD

    Ann Wang is a senior psychometrician in Psychometric Research. Her research interests include computer adaptive testing and practical issues in testing.
    Hongling Wang, PhD

    Hongling Wang is a senior psychometrician in Research and Psychometrics. He is the architect of ACT's data forensics system for Test Security. He designed different procedures for detection of possible test collusions in examinee level, test center
    level, and cross-test center level.
    Shichao Wang, PhD

    Shichao Wang is a psychometrician in the Assessment Transformation department specializing in test equating and scaling and supports for automatic test assembly.
    Linette Weimer

    Linette Weimer is a Program Manager on the Industrial-Organizational (I-O) Psychology team in ACT’s Research department. She is responsible for coordinating a wide variety of activities involving client-related work conducted by I-O team members and is
    often the first contact for clients interested in services provided by the team. This work includes WorkKeys profiling training and Linette registers clients into training opportunities, facilitates the processing of agreements and billing, tracks
    clients’ distance learning activities, maintains training materials, as well as assists with special ACT research projects such as generating cross walks and standard setting.
    Scott Wood, PhD

    Scott Wood is a Lead Research Scientist at ACT, specializing in automated essay scoring and automated constructed response scoring. He has conducted research on the CRASE+ automated scoring engine and has overseen operational automated scoring on
    summative, formative, practice, and research assessments for over 10 years. Jing-Ru Xu, PhD

    Jing-Ru Xu is a psychometrician at ACT. Her research interest includes practical measurement issues in large-scale assessment.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From andal@21:1/5 to andal on Thu Nov 23 23:18:27 2023
    On Thu, 23 Nov 2023 23:08:00 -0000 (UTC), andal wrote:

    On Thu, 23 Nov 2023 07:13:17 -0800 (PST), Russet Bulba wrote:

    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo
    1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze.
    Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i
    zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn 2. Kobiety lepsze w
    jezyku 3.Mezczyzni lepsi w matematyce 4. Azjaci zdecydowanie na
    pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce 5. Biali na drugim miejscu
    lecz zdecydowanie za Azjatami 6. Latynosi na trzecim 7. Natives na
    czwartym 8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla
    wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie
    sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.

    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-
    statistics/

    https://wisevoter.com/state-rankings/average-iq-by-state/

    wartosci IQ nie calkiem koresponduja z SAT

    ps. prosze porownac Mississippi z Massachusetts

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From a a@21:1/5 to andal on Thu Nov 23 15:17:16 2023
    On Friday, 24 November 2023 at 00:08:03 UTC+1, andal wrote:
    On Thu, 23 Nov 2023 07:13:17 -0800 (PST), Russet Bulba wrote:

    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze.
    Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn 2. Kobiety lepsze w jezyku 3.Mezczyzni lepsi w matematyce 4. Azjaci zdecydowanie na
    pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce 5. Biali na drugim miejscu
    lecz zdecydowanie za Azjatami 6. Latynosi na trzecim 7. Natives na czwartym 8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla
    wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.

    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    https://wisevoter.com/state-rankings/average-iq-by-state/

    wartosci IQ nie calkiem koresponduja z SAT


    test IQ to stary fake i blaga
    i biznes jak każdy inny
    aby wyrywać kasę za testowanie niekumatych Zenków

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From a a@21:1/5 to andal on Thu Nov 23 15:20:54 2023
    On Friday, 24 November 2023 at 00:18:30 UTC+1, andal wrote:
    On Thu, 23 Nov 2023 23:08:00 -0000 (UTC), andal wrote:

    On Thu, 23 Nov 2023 07:13:17 -0800 (PST), Russet Bulba wrote:

    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo >> 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze.
    Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i
    zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn 2. Kobiety lepsze w
    jezyku 3.Mezczyzni lepsi w matematyce 4. Azjaci zdecydowanie na
    pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce 5. Biali na drugim miejscu
    lecz zdecydowanie za Azjatami 6. Latynosi na trzecim 7. Natives na
    czwartym 8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla
    wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie
    sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.

    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-
    statistics/

    https://wisevoter.com/state-rankings/average-iq-by-state/

    wartosci IQ nie calkiem koresponduja z SAT
    ps. prosze porownac Mississippi z Massachusetts


    czy 3 ekspertów z rodu Wang to rodzina ?

    Mój prezes też się nazywał Wang i pochodzil z Tajwanu

    ///./

    Ann Wang is a senior psychometrician in Psychometric Research. Her research interests include computer adaptive testing and practical issues in testing.
    Hongling Wang, PhD

    Hongling Wang is a senior psychometrician in Research and Psychometrics. He is the architect of ACT's data forensics system for Test Security. He designed different procedures for detection of possible test collusions in examinee level, test center level,
    and cross-test center level.
    Shichao Wang, PhD

    Shichao Wang is a psychometrician in the Assessment Transformation department specializing in test equating and scaling and supports for automatic test assembly.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Grzgrz@21:1/5 to Russet Bulba on Sat Nov 25 17:13:04 2023
    On Thursday, November 23, 2023 at 4:13:18 PM UTC+1, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.

    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/


    Nie ma mowy o rasizmie. Znaczy to tylko, ze czarnym i Natives
    trzeba pomagac bo maja trudniej. Na tym polega cywilizacja.
    Na tym, ze silniejszy pomaga slabszemu. Nie jestesmy rybami.
    Niektorzy z nas sa ludzmi.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Russet Bulba@21:1/5 to Grzgrz on Sat Nov 25 17:46:04 2023
    On Saturday, November 25, 2023 at 9:13:06 PM UTC-4, Grzgrz wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 4:13:18 PM UTC+1, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.

    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    Nie ma mowy o rasizmie. Znaczy to tylko, ze czarnym i Natives
    trzeba pomagac bo maja trudniej. Na tym polega cywilizacja.
    Na tym, ze silniejszy pomaga slabszemu. Nie jestesmy rybami.
    Niektorzy z nas sa ludzmi.

    Zasadnicza kwestia jest jak pomoc, poniewaz dotychczasowa pomoc niezbyt bardzo wychodzi. Tak wiec uwazano, iz powodem jest nierowna dystrybucja dochodow, za ktora ida nierowne wyniki nauczania, a przy upadku sektora wytworczosci wyksztalcenie i jego
    rodzaj bardziej niz kiedykolwiek koreluja sie z dochodami i perspektywami w spoleczenstwie. Lecz tu przy analizie wynikow SATu okazalo sie, iz dla grupy najnizej zarabiajacych bialych ponizej 10,000 na rok w owczesnych czasach wyniki SATu sa wciaz
    wyzsze niz dla rodzin Czarnych z dochodami powyzej 100,000. Byly to dane za 2006 a innych o tym profilu nie widzialem. A wiec gdy nie dochody sa problemem to zatem co? Tego typu wiedzy opartej w duzej czesci na zdolnosci abstrakcyjnego myslenia nie da
    sie podarowac, jak pieniedzy ani do glowy nalac.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Piotr@21:1/5 to Russet Bulba on Sat Nov 25 19:20:40 2023
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/

    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Russet Bulba@21:1/5 to Piotr on Sun Nov 26 03:27:19 2023
    On Saturday, November 25, 2023 at 11:20:42 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr

    W czym panski problem, panie Piotrze? W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja. W sumie miliony wynikow za dziesiatki juz lat a panu wciaz nie sposob dogodzic z prostej przyczyny - to, czyli rzeczywistosc, nie
    odpowiada panskim pogladom. Tak wiec co pan proponuje? Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z
    tego swojego wysokiego konia na biegunach?

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Grzgrz@21:1/5 to Piotr on Sun Nov 26 06:41:25 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:20:42 AM UTC+1, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr

    Ach, correlation/causation, confounding variables... A wszystko po to zeby zaprzeczac rzeczywistosci. Bo ludzie roznia sie od siebie, a w tych roznicach sa tez roznice rasowe. Inna sprawa co z tego wynika. Czy musimy sie z tego powodu zwalczac, czy moze szukac innych form cywilizacji, ktore akceptuja roznice jako dobro spoleczne. Wiem, to jest idealizm. Ale przeciez powoli zmierzalismy w tym kierunku. Juz nie linczuje sie czarnych.
    Wiec kto spierdolil sprawe?

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From a a@21:1/5 to Grzgrz on Sun Nov 26 07:43:17 2023
    On Sunday, 26 November 2023 at 15:41:27 UTC+1, Grzgrz wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:20:42 AM UTC+1, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    Ach, correlation/causation, confounding variables... A wszystko po to zeby zaprzeczac rzeczywistosci. Bo ludzie roznia sie od siebie, a w tych roznicach
    sa tez roznice rasowe. Inna sprawa co z tego wynika. Czy musimy sie z tego powodu zwalczac, czy moze szukac innych form cywilizacji, ktore akceptuja roznice jako dobro spoleczne. Wiem, to jest idealizm. Ale przeciez powoli zmierzalismy w tym kierunku. Juz nie linczuje sie czarnych.
    Wiec kto spierdolil sprawe?


    Testy są bezwartościowe, bo ten kto je układa ten decyduje o wynikach,
    czyli testy nigdy nie są bezstronne czy obiektywne,
    a to znaczy, że testy są bezwartościowe i powinny zostać zlikwidowane.

    Podałem link i wkleiłem osoby, trzymające władzę za testami.

    Ja wiem, że nikt tego nie zrozumie,
    ale dobrym przykładem są testy wykrywaczem kłamstw.

    Co z tego, że one istnieją od lat i mój kolega napisał na ten temat pracę magisterską na prawie ,
    a mój profesor był biegłym sądowym w temacie,
    gdy w Holandii opublikowano poradnik,
    jak wpływać na wyniki badania na wykrywaczu kłamstw,
    a korzystają z niego pracownicy różnych służb, bo są testowani co roku na wykrywaczu kłamstw i gdy test obleją, to tracą pracę i szansę na awans.

    Zatem testy są bezwartościowe bo można się ich uczyć, bo są sporządzane według znanych szablonów

    A już test na inteligencję to wielka blaga i ośmieszenie dla testowanych.

    Zatem żadnych bezwartościowych testów, bo to jedynie sposób wyrywania kasy, jak każdy inny, tyle, że bezproduktywny.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Russet Bulba@21:1/5 to Grzgrz on Sun Nov 26 08:12:29 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 10:41:27 AM UTC-4, Grzgrz wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:20:42 AM UTC+1, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    Ach, correlation/causation, confounding variables... A wszystko po to zeby zaprzeczac rzeczywistosci. Bo ludzie roznia sie od siebie, a w tych roznicach
    sa tez roznice rasowe. Inna sprawa co z tego wynika. Czy musimy sie z tego powodu zwalczac, czy moze szukac innych form cywilizacji, ktore akceptuja roznice jako dobro spoleczne. Wiem, to jest idealizm. Ale przeciez powoli zmierzalismy w tym kierunku. Juz nie linczuje sie czarnych.
    Wiec kto spierdolil sprawe?


    Mysle, ze ci odgrzewajacy bez konca sprawe tzw sprawiedliwosci rasowej, w wyniku ktorej niektorzy zaczynaja sie czuc gleboko skrzywdzonymi li tylko z powodu koloru wlasnej skory, nawet gdy siedza za wielokrotne morderstwa w wiezieniu.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Grzgrz@21:1/5 to Russet Bulba on Sun Nov 26 08:33:11 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 5:12:31 PM UTC+1, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 10:41:27 AM UTC-4, Grzgrz wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:20:42 AM UTC+1, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    Ach, correlation/causation, confounding variables... A wszystko po to zeby zaprzeczac rzeczywistosci. Bo ludzie roznia sie od siebie, a w tych roznicach
    sa tez roznice rasowe. Inna sprawa co z tego wynika. Czy musimy sie z tego powodu zwalczac, czy moze szukac innych form cywilizacji, ktore akceptuja roznice jako dobro spoleczne. Wiem, to jest idealizm. Ale przeciez powoli zmierzalismy w tym kierunku. Juz nie linczuje sie czarnych.
    Wiec kto spierdolil sprawe?
    Mysle, ze ci odgrzewajacy bez konca sprawe tzw sprawiedliwosci rasowej, w wyniku ktorej niektorzy zaczynaja sie czuc gleboko skrzywdzonymi li tylko z powodu koloru wlasnej skory, nawet gdy siedza za wielokrotne morderstwa w wiezieniu.

    Dobrze powiedziane.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Piotr@21:1/5 to Grzgrz on Sun Nov 26 11:53:25 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 11:11:27 AM UTC-3:30, Grzgrz wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:20:42 AM UTC+1, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    Ach, correlation/causation, confounding variables... A wszystko po to zeby zaprzeczac rzeczywistosci.

    … I to jest to slynne Grzgrzowe “rozeznanie samemu w ludzkich charakterach i pogladach” ? ;-)
    No ale skoro samemu sie nie rozeznal, to pomoge – w powyzszym nie zaprzeczam zadnej “rzeczywistosci”,
    a tylko wykazuje sprzecznosci w OBREBIE wlasnego argumentu A. Straka.

    W tym celu wykazalem, ze ww. rasista nie ma pojecia o statystycznym rozumowaniu – jest przekonany,
    ze korelacja to warunek wystarczajacym wynikania, oraz nie slyszal o “confounding variables”.
    Ignorance breeds arrogance.

    Bo ludzie roznia sie od siebie

    Thank you, Captain Obvious

    a w tych roznicach sa tez roznice rasowe.

    Debata nie jest o tym czy sa, czy nie, tylko czy sa statystycznie istotne i czy sa WAZNIEJSZE niz wszystkie inne
    razem wziete. I ten temat walkowalismy WIELOKRTONIE przed Panskim tryumfalnym powrotem na scp
    i Panskimi jakze wazkimi uwagami na temat.

    Np. gdy Strak bronil swojego rasizmu (Indianie "nie wiedza jak byc ludzmi") biologia - wrodzonym nizszym rasowym IQ
    nizszych ras i na dowod powolal sie na przeglad literatury naukowej na temat:

    A. Strak: "Ot chociazby ponizej https://www.worlddata.info/iq-by-country.php"

    Po sprawdzeniu linku czy to nie blef okazalo sie ze tak, to blef. bo jego zrodlo podsumowalo:
    "NONE of the studies used here, conclude that the intelligence quotient is influenced by a particular race."
    ergo INNE, nierasowe,detereminanty IQ okazaly sie WAZNIEJZE od rasy.

    Na powyzszy cytat - pan Strak nie mial zadnych pretensji do siebie (np. ze [powolal sie na zrodlo ktorego nie czytal)
    i zamiast tego ... zaatakowal wiarygodnosc ... tego swojego zrodla.
    Dla mnie, reakcja na informacje sprzeczne z naszymi zyczeniami - mowi duzo o czlowieku dla Pana - nie -
    bo na podanie powyzszego - Pan skarcil ...mnie:
    "niech mi Pan pozwoli samemu rozeznac sie w ludzkich charakterach i pogladach"

    po czym ...samemu lyknal bezkrytycznie opinie p. Straka o mojej obsesji nim...

    Bo ludzie roznia sie od siebie, a w tych roznicach sa tez roznice rasowe. Inna sprawa co z tego wynika.

    Czy (z powodu roznic rasowych) musimy sie zwalczac, czy moze szukac innych form cywilizacji, ktore akceptuja
    roznice jako dobro spoleczne.

    I to Pan mowi w kontrze do mojego argumentu i w obronie pana Straka, ktory redukuje ludzi do ich biologii,
    i uwaza Czarnych, muzulman, Hindusow, Latynosow i Natives w efekcie - za podludzi, bo gorszych Z NATURY
    w tym co nas odroznia od malp - inteligencji ?

    "(Indianie) nie wiedza jak byc _ludzmi_" (c) Andrew Strak

    =====
    Piotr

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Piotr@21:1/5 to Russet Bulba on Sun Nov 26 12:07:31 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:57:20 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Saturday, November 25, 2023 at 11:20:42 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    W czym panski problem, panie Piotrze?

    Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.

    W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.

    Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:

    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)

    Tak wiec co pan proponuje?

    Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?

    Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?

    Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej

    ====
    Piotr

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Russet Bulba@21:1/5 to Piotr on Sun Nov 26 12:13:47 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 3:53:27 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 11:11:27 AM UTC-3:30, Grzgrz wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:20:42 AM UTC+1, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    Ach, correlation/causation, confounding variables... A wszystko po to zeby zaprzeczac rzeczywistosci.
    … I to jest to slynne Grzgrzowe “rozeznanie samemu w ludzkich charakterach i pogladach” ? ;-)
    No ale skoro samemu sie nie rozeznal, to pomoge – w powyzszym nie zaprzeczam zadnej “rzeczywistosci”,
    a tylko wykazuje sprzecznosci w OBREBIE wlasnego argumentu A. Straka.

    W tym celu wykazalem, ze ww. rasista nie ma pojecia o statystycznym rozumowaniu – jest przekonany,
    ze korelacja to warunek wystarczajacym wynikania, oraz nie slyszal o “confounding variables”.
    Ignorance breeds arrogance.
    Bo ludzie roznia sie od siebie
    Thank you, Captain Obvious
    a w tych roznicach sa tez roznice rasowe.
    Debata nie jest o tym czy sa, czy nie, tylko czy sa statystycznie istotne i czy sa WAZNIEJSZE niz wszystkie inne
    razem wziete. I ten temat walkowalismy WIELOKRTONIE przed Panskim tryumfalnym powrotem na scp
    i Panskimi jakze wazkimi uwagami na temat.

    Np. gdy Strak bronil swojego rasizmu (Indianie "nie wiedza jak byc ludzmi") biologia - wrodzonym nizszym rasowym IQ
    nizszych ras i na dowod powolal sie na przeglad literatury naukowej na temat:

    A. Strak: "Ot chociazby ponizej https://www.worlddata.info/iq-by-country.php"

    Po sprawdzeniu linku czy to nie blef okazalo sie ze tak, to blef. bo jego zrodlo podsumowalo:
    "NONE of the studies used here, conclude that the intelligence quotient is influenced by a particular race."
    ergo INNE, nierasowe,detereminanty IQ okazaly sie WAZNIEJZE od rasy.

    Na powyzszy cytat - pan Strak nie mial zadnych pretensji do siebie (np. ze [powolal sie na zrodlo ktorego nie czytal)
    i zamiast tego ... zaatakowal wiarygodnosc ... tego swojego zrodla.
    Dla mnie, reakcja na informacje sprzeczne z naszymi zyczeniami - mowi duzo o czlowieku dla Pana - nie -
    bo na podanie powyzszego - Pan skarcil ...mnie:
    "niech mi Pan pozwoli samemu rozeznac sie w ludzkich charakterach i pogladach"

    po czym ...samemu lyknal bezkrytycznie opinie p. Straka o mojej obsesji nim...
    Bo ludzie roznia sie od siebie, a w tych roznicach sa tez roznice rasowe. Inna sprawa co z tego wynika.
    Czy (z powodu roznic rasowych) musimy sie zwalczac, czy moze szukac innych form cywilizacji, ktore akceptuja
    roznice jako dobro spoleczne.

    I to Pan mowi w kontrze do mojego argumentu i w obronie pana Straka, ktory redukuje ludzi do ich biologii,
    i uwaza Czarnych, muzulman, Hindusow, Latynosow i Natives w efekcie - za podludzi, bo gorszych Z NATURY
    w tym co nas odroznia od malp - inteligencji ?

    "(Indianie) nie wiedza jak byc _ludzmi_" (c) Andrew Strak

    =====
    Piotr


    Ponizej moja ulubiona dwojka, ktora slucham nader czesto. Nawet cos w bliskm naszemu temacie. Zna ich pan, panie Grzegorzu? Bo pan Piotr nie tak dawno temu, nie mial o ich istnieniu zielonego pojecia. Odnioslem wrazenie, iz w jego opinii wcale ich znac
    nie musi, aby miec swoja wlasna bardzo silna opinie. A obydwaj sa Czarni, dosyc slawni z wielu wzgledow, publikuja, bardzo wyksztalceni, o roznych czasem pogladach jak i politycznej orientacji lecz dyskutuja pogodnie i z wielka kultura. Osobiscie polecam.
    Zgadzac sie nie potrzeba lecz dyskutuja bardzo czesto o problemach swojej rasy, tj o wlasnym rasowym i etnicznym podworku w kontekscie szerokiego spoleczenstwa amerykanskiego.

    https://youtu.be/j_gwqQegAaw?si=oQ5wMvwZXDzoo1M3

    A co do statystyki, to mysle, ze chyba nikt nie musi pana pouczac o jej zasadach. Nawet lektor renomowanego uniwersytetu. Tak wiec zwykle przedstawiam problem panu Piotrowi razem z moja opinia i prosze o jego zdanie, na co slysze oskarzenia o bycie
    rasista, jak zreszta w jego powyzszym postingu. Tyle tytulem wyjasnienia.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Russet Bulba@21:1/5 to Piotr on Sun Nov 26 12:43:20 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:07:33 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:57:20 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Saturday, November 25, 2023 at 11:20:42 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    W czym panski problem, panie Piotrze?
    Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.
    W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.
    Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:

    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    Tak wiec co pan proponuje?
    Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?
    Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej

    ====
    Piotr


    Co pan chial przez to udowodnic, profesorze Piotrze? Nie widze nic specjalnie innego poza osobistym atakiem. Poglady, ktore czesto przedstawia nie sa oryginalnie moimi wlasnymi lecz oficjalnie publikowanymi rezultatami wielu badan, opinii i przemyslen
    lecz ja nie slysze zadnych kontrujacych argumentow z panskiej strony poza moralizowaniem o rasizmie. Zwykle jest tak, gdy sie tych argumentow nie posiada, co jest raczej oczywistym w panskim przypadku. A celem panskich oskarzen jest kneblowanie,
    zastraszanie i stad panska ucieczka w angielski celem poszerzenia dostepnosci moich postow z nadzieja iz ktos w koncu utemperuje tego impertynanckego emeryta Straka. No i jednoczesnie publiczna demonstracja obowiazujacej w danej chwili politycznej
    poprawnosci. W koncu jest pan uzaleznionym od rzadu i jego administracji.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Grzgrz@21:1/5 to Piotr on Sun Nov 26 13:15:38 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 8:53:27 PM UTC+1, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 11:11:27 AM UTC-3:30, Grzgrz wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:20:42 AM UTC+1, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    Ach, correlation/causation, confounding variables... A wszystko po to zeby zaprzeczac rzeczywistosci.
    … I to jest to slynne Grzgrzowe “rozeznanie samemu w ludzkich charakterach i pogladach” ? ;-)
    No ale skoro samemu sie nie rozeznal, to pomoge – w powyzszym nie zaprzeczam zadnej “rzeczywistosci”,
    a tylko wykazuje sprzecznosci w OBREBIE wlasnego argumentu A. Straka.

    W tym celu wykazalem, ze ww. rasista nie ma pojecia o statystycznym rozumowaniu – jest przekonany,
    ze korelacja to warunek wystarczajacym wynikania, oraz nie slyszal o “confounding variables”.
    Ignorance breeds arrogance.
    Bo ludzie roznia sie od siebie
    Thank you, Captain Obvious
    a w tych roznicach sa tez roznice rasowe.
    Debata nie jest o tym czy sa, czy nie, tylko czy sa statystycznie istotne i czy sa WAZNIEJSZE niz wszystkie inne
    razem wziete. I ten temat walkowalismy WIELOKRTONIE przed Panskim tryumfalnym powrotem na scp
    i Panskimi jakze wazkimi uwagami na temat.

    Np. gdy Strak bronil swojego rasizmu (Indianie "nie wiedza jak byc ludzmi") biologia - wrodzonym nizszym rasowym IQ
    nizszych ras i na dowod powolal sie na przeglad literatury naukowej na temat:

    A. Strak: "Ot chociazby ponizej https://www.worlddata.info/iq-by-country.php"

    Po sprawdzeniu linku czy to nie blef okazalo sie ze tak, to blef. bo jego zrodlo podsumowalo:
    "NONE of the studies used here, conclude that the intelligence quotient is influenced by a particular race."
    ergo INNE, nierasowe,detereminanty IQ okazaly sie WAZNIEJZE od rasy.

    Na powyzszy cytat - pan Strak nie mial zadnych pretensji do siebie (np. ze [powolal sie na zrodlo ktorego nie czytal)
    i zamiast tego ... zaatakowal wiarygodnosc ... tego swojego zrodla.
    Dla mnie, reakcja na informacje sprzeczne z naszymi zyczeniami - mowi duzo o czlowieku dla Pana - nie -
    bo na podanie powyzszego - Pan skarcil ...mnie:
    "niech mi Pan pozwoli samemu rozeznac sie w ludzkich charakterach i pogladach"

    po czym ...samemu lyknal bezkrytycznie opinie p. Straka o mojej obsesji nim...
    Bo ludzie roznia sie od siebie, a w tych roznicach sa tez roznice rasowe. Inna sprawa co z tego wynika.
    Czy (z powodu roznic rasowych) musimy sie zwalczac, czy moze szukac innych form cywilizacji, ktore akceptuja
    roznice jako dobro spoleczne.

    I to Pan mowi w kontrze do mojego argumentu i w obronie pana Straka, ktory redukuje ludzi do ich biologii,
    i uwaza Czarnych, muzulman, Hindusow, Latynosow i Natives w efekcie - za podludzi, bo gorszych Z NATURY
    w tym co nas odroznia od malp - inteligencji ?

    "(Indianie) nie wiedza jak byc _ludzmi_" (c) Andrew Strak

    =====
    Piotr

    Nic nie mowie (po moim triumfalnym powrocie). Ma Pan racje. I tyle.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Grzgrz@21:1/5 to Piotr on Sun Nov 26 13:38:42 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 9:07:33 PM UTC+1, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:57:20 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Saturday, November 25, 2023 at 11:20:42 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    W czym panski problem, panie Piotrze?
    Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.
    W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.
    Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:

    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    Tak wiec co pan proponuje?
    Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?
    Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej

    ====
    Piotr

    I to jest najlepsza ilustracja stwierdzenia, ze" statystyka klamie". Bo statystyczne
    zaleznosci w tym skomplikowanym swiecie sa bardzo skomplikowane. I bardzo nieiwielu ludzi je rozumie. Ale wykorzystywac statystyczne niejasnosci do oszukiwania - tego akurat kilkuset "ludzi" sie nauczylo. I z tego zyja. Jak bakterie.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Grzgrz@21:1/5 to Russet Bulba on Sun Nov 26 13:24:16 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 9:13:49 PM UTC+1, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 3:53:27 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 11:11:27 AM UTC-3:30, Grzgrz wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:20:42 AM UTC+1, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce 5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    Ach, correlation/causation, confounding variables... A wszystko po to zeby zaprzeczac rzeczywistosci.
    … I to jest to slynne Grzgrzowe “rozeznanie samemu w ludzkich charakterach i pogladach” ? ;-)
    No ale skoro samemu sie nie rozeznal, to pomoge – w powyzszym nie zaprzeczam zadnej “rzeczywistosci”,
    a tylko wykazuje sprzecznosci w OBREBIE wlasnego argumentu A. Straka.

    W tym celu wykazalem, ze ww. rasista nie ma pojecia o statystycznym rozumowaniu – jest przekonany,
    ze korelacja to warunek wystarczajacym wynikania, oraz nie slyszal o “confounding variables”.
    Ignorance breeds arrogance.
    Bo ludzie roznia sie od siebie
    Thank you, Captain Obvious
    a w tych roznicach sa tez roznice rasowe.
    Debata nie jest o tym czy sa, czy nie, tylko czy sa statystycznie istotne i czy sa WAZNIEJSZE niz wszystkie inne
    razem wziete. I ten temat walkowalismy WIELOKRTONIE przed Panskim tryumfalnym powrotem na scp
    i Panskimi jakze wazkimi uwagami na temat.

    Np. gdy Strak bronil swojego rasizmu (Indianie "nie wiedza jak byc ludzmi") biologia - wrodzonym nizszym rasowym IQ
    nizszych ras i na dowod powolal sie na przeglad literatury naukowej na temat:

    A. Strak: "Ot chociazby ponizej https://www.worlddata.info/iq-by-country.php"

    Po sprawdzeniu linku czy to nie blef okazalo sie ze tak, to blef. bo jego zrodlo podsumowalo:
    "NONE of the studies used here, conclude that the intelligence quotient is influenced by a particular race."
    ergo INNE, nierasowe,detereminanty IQ okazaly sie WAZNIEJZE od rasy.

    Na powyzszy cytat - pan Strak nie mial zadnych pretensji do siebie (np. ze [powolal sie na zrodlo ktorego nie czytal)
    i zamiast tego ... zaatakowal wiarygodnosc ... tego swojego zrodla.
    Dla mnie, reakcja na informacje sprzeczne z naszymi zyczeniami - mowi duzo o czlowieku dla Pana - nie -
    bo na podanie powyzszego - Pan skarcil ...mnie:
    "niech mi Pan pozwoli samemu rozeznac sie w ludzkich charakterach i pogladach"

    po czym ...samemu lyknal bezkrytycznie opinie p. Straka o mojej obsesji nim...
    Bo ludzie roznia sie od siebie, a w tych roznicach sa tez roznice rasowe. Inna sprawa co z tego wynika.
    Czy (z powodu roznic rasowych) musimy sie zwalczac, czy moze szukac innych form cywilizacji, ktore akceptuja
    roznice jako dobro spoleczne.

    I to Pan mowi w kontrze do mojego argumentu i w obronie pana Straka, ktory redukuje ludzi do ich biologii,
    i uwaza Czarnych, muzulman, Hindusow, Latynosow i Natives w efekcie - za podludzi, bo gorszych Z NATURY
    w tym co nas odroznia od malp - inteligencji ?

    "(Indianie) nie wiedza jak byc _ludzmi_" (c) Andrew Strak

    =====
    Piotr
    Ponizej moja ulubiona dwojka, ktora slucham nader czesto. Nawet cos w bliskm naszemu temacie. Zna ich pan, panie Grzegorzu? Bo pan Piotr nie tak dawno temu, nie mial o ich istnieniu zielonego pojecia. Odnioslem wrazenie, iz w jego opinii wcale ich znac
    nie musi, aby miec swoja wlasna bardzo silna opinie. A obydwaj sa Czarni, dosyc slawni z wielu wzgledow, publikuja, bardzo wyksztalceni, o roznych czasem pogladach jak i politycznej orientacji lecz dyskutuja pogodnie i z wielka kultura. Osobiscie polecam.
    Zgadzac sie nie potrzeba lecz dyskutuja bardzo czesto o problemach swojej rasy, tj o wlasnym rasowym i etnicznym podworku w kontekscie szerokiego spoleczenstwa amerykanskiego.

    https://youtu.be/j_gwqQegAaw?si=oQ5wMvwZXDzoo1M3

    A co do statystyki, to mysle, ze chyba nikt nie musi pana pouczac o jej zasadach. Nawet lektor renomowanego uniwersytetu. Tak wiec zwykle przedstawiam problem panu Piotrowi razem z moja opinia i prosze o jego zdanie, na co slysze oskarzenia o bycie
    rasista, jak zreszta w jego powyzszym postingu. Tyle tytulem wyjasnienia.

    Nie wiem czy jest Pan rasista. Jesli przypuszczenia na temat scislego zwiazku IQ z geograficznym pochodzeniem przodkow okaza sie prawda, to oczywiscie
    jest Pan rasista. Bo jakby inaczej. Ale nic z nic ludzkiego z tego nie wynika.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Piotr@21:1/5 to Russet Bulba on Sun Nov 26 14:18:21 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 5:13:22 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:07:33 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:57:20 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Saturday, November 25, 2023 at 11:20:42 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce 5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    W czym panski problem, panie Piotrze?
    Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.
    W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.
    Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:

    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    Tak wiec co pan proponuje?
    Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?
    Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej

    ====
    Piotr
    Co pan chial przez to udowodnic, profesorze Piotrze? Nie widze nic specjalnie innego poza osobistym atakiem.

    Jesli nie widzi Pan obalenia Panskich wyobrazan o statystyce, to proponuje wizyte u okulisty lub etyka:

    ====
    A. Strak: > W czym panski problem, panie Piotrze?

    ja: Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.

    A. Strak: > W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.

    ja: Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:

    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)

    A. Strak > Tak wiec co pan proponuje?

    ja: Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?

    A. Strak: > Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?

    ja: Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej
    ====
    Jesli Pan dalej nie rozumie, panie Strak, to przelknac falszywa dume i poprosic zone o wytlumaczenie, Wiem, wiem, wg
    Panskiego bozyszcza od IQ, kobiety ze swej natury sa mniej inteligentne od mezczyzn, ale w Pana obecnym stanie - beggars
    can't be choosers.

    Piotr

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Piotr@21:1/5 to Grzgrz on Sun Nov 26 14:24:30 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 5:45:40 PM UTC-3:30, Grzgrz wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 8:53:27 PM UTC+1, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 11:11:27 AM UTC-3:30, Grzgrz wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:20:42 AM UTC+1, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce 5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    Ach, correlation/causation, confounding variables... A wszystko po to zeby zaprzeczac rzeczywistosci.
    … I to jest to slynne Grzgrzowe “rozeznanie samemu w ludzkich charakterach i pogladach” ? ;-)
    No ale skoro samemu sie nie rozeznal, to pomoge – w powyzszym nie zaprzeczam zadnej “rzeczywistosci”,
    a tylko wykazuje sprzecznosci w OBREBIE wlasnego argumentu A. Straka.

    W tym celu wykazalem, ze ww. rasista nie ma pojecia o statystycznym rozumowaniu – jest przekonany,
    ze korelacja to warunek wystarczajacym wynikania, oraz nie slyszal o “confounding variables”.
    Ignorance breeds arrogance.
    Bo ludzie roznia sie od siebie
    Thank you, Captain Obvious
    a w tych roznicach sa tez roznice rasowe.
    Debata nie jest o tym czy sa, czy nie, tylko czy sa statystycznie istotne i czy sa WAZNIEJSZE niz wszystkie inne
    razem wziete. I ten temat walkowalismy WIELOKRTONIE przed Panskim tryumfalnym powrotem na scp
    i Panskimi jakze wazkimi uwagami na temat.

    Np. gdy Strak bronil swojego rasizmu (Indianie "nie wiedza jak byc ludzmi") biologia - wrodzonym nizszym rasowym IQ
    nizszych ras i na dowod powolal sie na przeglad literatury naukowej na temat:

    A. Strak: "Ot chociazby ponizej https://www.worlddata.info/iq-by-country.php"

    Po sprawdzeniu linku czy to nie blef okazalo sie ze tak, to blef. bo jego zrodlo podsumowalo:
    "NONE of the studies used here, conclude that the intelligence quotient is influenced by a particular race."
    ergo INNE, nierasowe,detereminanty IQ okazaly sie WAZNIEJZE od rasy.

    Na powyzszy cytat - pan Strak nie mial zadnych pretensji do siebie (np. ze [powolal sie na zrodlo ktorego nie czytal)
    i zamiast tego ... zaatakowal wiarygodnosc ... tego swojego zrodla.
    Dla mnie, reakcja na informacje sprzeczne z naszymi zyczeniami - mowi duzo o czlowieku dla Pana - nie -
    bo na podanie powyzszego - Pan skarcil ...mnie:
    "niech mi Pan pozwoli samemu rozeznac sie w ludzkich charakterach i pogladach"

    po czym ...samemu lyknal bezkrytycznie opinie p. Straka o mojej obsesji nim...
    Bo ludzie roznia sie od siebie, a w tych roznicach sa tez roznice rasowe. Inna sprawa co z tego wynika.
    Czy (z powodu roznic rasowych) musimy sie zwalczac, czy moze szukac innych form cywilizacji, ktore akceptuja
    roznice jako dobro spoleczne.

    I to Pan mowi w kontrze do mojego argumentu i w obronie pana Straka, ktory redukuje ludzi do ich biologii,
    i uwaza Czarnych, muzulman, Hindusow, Latynosow i Natives w efekcie - za podludzi, bo gorszych Z NATURY
    w tym co nas odroznia od malp - inteligencji ?

    "(Indianie) nie wiedza jak byc _ludzmi_" (c) Andrew Strak

    =====
    Piotr
    Nic nie mowie (po moim triumfalnym powrocie). Ma Pan racje. I tyle.

    Panskie slowa:
    - "Ach, correlation/causation, confounding variables... A wszystko po to zeby zaprzeczac rzeczywistosci"

    - "A czy moze ma Pan jakas bardziej konkretna opinie na temat tych wynikow SAT poza "confounding variables"
    i obsesyjnej krytyki pana Andrew Straka?"

    mowia co innego.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Russet Bulba@21:1/5 to Piotr on Sun Nov 26 14:34:54 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 6:18:23 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 5:13:22 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:07:33 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:57:20 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Saturday, November 25, 2023 at 11:20:42 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    W czym panski problem, panie Piotrze?
    Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.
    W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.
    Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:

    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    Tak wiec co pan proponuje?
    Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?
    Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej

    ====
    Piotr
    Co pan chial przez to udowodnic, profesorze Piotrze? Nie widze nic specjalnie innego poza osobistym atakiem.
    Jesli nie widzi Pan obalenia Panskich wyobrazan o statystyce, to proponuje wizyte u okulisty lub etyka:

    ====
    A. Strak: > W czym panski problem, panie Piotrze?

    ja: Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.

    A. Strak: > W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.

    ja: Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:
    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    A. Strak > Tak wiec co pan proponuje?

    ja: Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?

    A. Strak: > Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    ja: Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej
    ====
    Jesli Pan dalej nie rozumie, panie Strak, to przelknac falszywa dume i poprosic zone o wytlumaczenie, Wiem, wiem, wg
    Panskiego bozyszcza od IQ, kobiety ze swej natury sa mniej inteligentne od mezczyzn, ale w Pana obecnym stanie - beggars
    can't be choosers.

    Piotr

    Pan sobie kpi z siebie samego, panie Piotrze, czy o droge pyta? Mowimy o wynikach SATu jako populacji, czy o SATcie jako probce ogolnej ludzkiej populacji? A wiec kto bierze SAT i w jakim celu? Chyba nie ten, kto nie ma aspiracji i potencjalu
    akademickiego. Tak wiec samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym i glownie dla tych o wiekszym potencjale akademickim. A reszta jest juz samoewidentna z rezultatow. I co w tym sprawia tyle trudnosci w zrozumieniu?

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From a a@21:1/5 to Russet Bulba on Sun Nov 26 14:54:21 2023
    On Sunday, 26 November 2023 at 23:34:56 UTC+1, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 6:18:23 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 5:13:22 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:07:33 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:57:20 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Saturday, November 25, 2023 at 11:20:42 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    W czym panski problem, panie Piotrze?
    Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.
    W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.
    Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:

    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    Tak wiec co pan proponuje?
    Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?
    Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej

    ====
    Piotr
    Co pan chial przez to udowodnic, profesorze Piotrze? Nie widze nic specjalnie innego poza osobistym atakiem.
    Jesli nie widzi Pan obalenia Panskich wyobrazan o statystyce, to proponuje wizyte u okulisty lub etyka:

    ====
    A. Strak: > W czym panski problem, panie Piotrze?

    ja: Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.

    A. Strak: > W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.

    ja: Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:
    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    A. Strak > Tak wiec co pan proponuje?

    ja: Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?

    A. Strak: > Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    ja: Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej
    ====
    Jesli Pan dalej nie rozumie, panie Strak, to przelknac falszywa dume i poprosic zone o wytlumaczenie, Wiem, wiem, wg
    Panskiego bozyszcza od IQ, kobiety ze swej natury sa mniej inteligentne od mezczyzn, ale w Pana obecnym stanie - beggars
    can't be choosers.

    Piotr
    Pan sobie kpi z siebie samego, panie Piotrze, czy o droge pyta? Mowimy o wynikach SATu jako populacji, czy o SATcie jako probce ogolnej ludzkiej populacji? A wiec kto bierze SAT i w jakim celu? Chyba nie ten, kto nie ma aspiracji i potencjalu
    akademickiego. Tak wiec samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym i glownie dla tych o wiekszym potencjale akademickim. A reszta jest juz samoewidentna z rezultatow. I co w tym sprawia tyle trudnosci w zrozumieniu?


    Testy są bezwartościowe, bo to procedura biurokratycznej selekcji bez żadnych podstaw merytorycznych czy naukowych, ale dają pracę organizatorom i zyski i pozwalają dzielić populację

    Ale równie dobrze mozna dzielić według wzrostu, zarostu, numeru buta, czy gęstości włosów na głowie.

    Niemniej organizatorom zależy na tej selekcji, bo traktują ją jak teleturniej, a jako organizatorzy mają prace i nie muszą iść na bezrobocie.

    Testów można stworzyć setki, tysiące, bo to bezwartościowa aktywnośc biurokratyczna

    Niech Brókselka zacznie przyjmować gryzipiórków według rozmiaru rękawiczki i szerokości rozstawu źrenic w nocy.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Grzgrz@21:1/5 to Piotr on Sun Nov 26 15:58:55 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 11:24:32 PM UTC+1, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 5:45:40 PM UTC-3:30, Grzgrz wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 8:53:27 PM UTC+1, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 11:11:27 AM UTC-3:30, Grzgrz wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:20:42 AM UTC+1, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    Ach, correlation/causation, confounding variables... A wszystko po to zeby zaprzeczac rzeczywistosci.
    … I to jest to slynne Grzgrzowe “rozeznanie samemu w ludzkich charakterach i pogladach” ? ;-)
    No ale skoro samemu sie nie rozeznal, to pomoge – w powyzszym nie zaprzeczam zadnej “rzeczywistosci”,
    a tylko wykazuje sprzecznosci w OBREBIE wlasnego argumentu A. Straka.

    W tym celu wykazalem, ze ww. rasista nie ma pojecia o statystycznym rozumowaniu – jest przekonany,
    ze korelacja to warunek wystarczajacym wynikania, oraz nie slyszal o “confounding variables”.
    Ignorance breeds arrogance.
    Bo ludzie roznia sie od siebie
    Thank you, Captain Obvious
    a w tych roznicach sa tez roznice rasowe.
    Debata nie jest o tym czy sa, czy nie, tylko czy sa statystycznie istotne i czy sa WAZNIEJSZE niz wszystkie inne
    razem wziete. I ten temat walkowalismy WIELOKRTONIE przed Panskim tryumfalnym powrotem na scp
    i Panskimi jakze wazkimi uwagami na temat.

    Np. gdy Strak bronil swojego rasizmu (Indianie "nie wiedza jak byc ludzmi") biologia - wrodzonym nizszym rasowym IQ
    nizszych ras i na dowod powolal sie na przeglad literatury naukowej na temat:

    A. Strak: "Ot chociazby ponizej https://www.worlddata.info/iq-by-country.php"

    Po sprawdzeniu linku czy to nie blef okazalo sie ze tak, to blef. bo jego zrodlo podsumowalo:
    "NONE of the studies used here, conclude that the intelligence quotient is influenced by a particular race."
    ergo INNE, nierasowe,detereminanty IQ okazaly sie WAZNIEJZE od rasy.

    Na powyzszy cytat - pan Strak nie mial zadnych pretensji do siebie (np. ze [powolal sie na zrodlo ktorego nie czytal)
    i zamiast tego ... zaatakowal wiarygodnosc ... tego swojego zrodla.
    Dla mnie, reakcja na informacje sprzeczne z naszymi zyczeniami - mowi duzo o czlowieku dla Pana - nie -
    bo na podanie powyzszego - Pan skarcil ...mnie:
    "niech mi Pan pozwoli samemu rozeznac sie w ludzkich charakterach i pogladach"

    po czym ...samemu lyknal bezkrytycznie opinie p. Straka o mojej obsesji nim...
    Bo ludzie roznia sie od siebie, a w tych roznicach sa tez roznice rasowe. Inna sprawa co z tego wynika.
    Czy (z powodu roznic rasowych) musimy sie zwalczac, czy moze szukac innych form cywilizacji, ktore akceptuja
    roznice jako dobro spoleczne.

    I to Pan mowi w kontrze do mojego argumentu i w obronie pana Straka, ktory redukuje ludzi do ich biologii,
    i uwaza Czarnych, muzulman, Hindusow, Latynosow i Natives w efekcie - za podludzi, bo gorszych Z NATURY
    w tym co nas odroznia od malp - inteligencji ?

    "(Indianie) nie wiedza jak byc _ludzmi_" (c) Andrew Strak

    =====
    Piotr
    Nic nie mowie (po moim triumfalnym powrocie). Ma Pan racje. I tyle.
    Panskie slowa:
    - "Ach, correlation/causation, confounding variables... A wszystko po to zeby zaprzeczac rzeczywistosci"

    - "A czy moze ma Pan jakas bardziej konkretna opinie na temat tych wynikow SAT poza "confounding variables"
    i obsesyjnej krytyki pana Andrew Straka?"

    mowia co innego.

    Nie. Nie warto.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Grzgrz@21:1/5 to Russet Bulba on Sun Nov 26 16:01:25 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 11:34:56 PM UTC+1, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 6:18:23 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 5:13:22 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:07:33 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:57:20 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Saturday, November 25, 2023 at 11:20:42 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    W czym panski problem, panie Piotrze?
    Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.
    W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.
    Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:

    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    Tak wiec co pan proponuje?
    Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?
    Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej

    ====
    Piotr
    Co pan chial przez to udowodnic, profesorze Piotrze? Nie widze nic specjalnie innego poza osobistym atakiem.
    Jesli nie widzi Pan obalenia Panskich wyobrazan o statystyce, to proponuje wizyte u okulisty lub etyka:

    ====
    A. Strak: > W czym panski problem, panie Piotrze?

    ja: Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.

    A. Strak: > W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.

    ja: Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:
    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    A. Strak > Tak wiec co pan proponuje?

    ja: Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?

    A. Strak: > Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    ja: Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej
    ====
    Jesli Pan dalej nie rozumie, panie Strak, to przelknac falszywa dume i poprosic zone o wytlumaczenie, Wiem, wiem, wg
    Panskiego bozyszcza od IQ, kobiety ze swej natury sa mniej inteligentne od mezczyzn, ale w Pana obecnym stanie - beggars
    can't be choosers.

    Piotr
    Pan sobie kpi z siebie samego, panie Piotrze, czy o droge pyta? Mowimy o wynikach SATu jako populacji, czy o SATcie jako probce ogolnej ludzkiej populacji? A wiec kto bierze SAT i w jakim celu? Chyba nie ten, kto nie ma aspiracji i potencjalu
    akademickiego. Tak wiec samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym i glownie dla tych o wiekszym potencjale akademickim. A reszta jest juz samoewidentna z rezultatow. I co w tym sprawia tyle trudnosci w zrozumieniu?

    Tak.
    Tak przystapienie do SATu jest krokiem selektywnym.
    Naukowo stwiedzone.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Grzgrz@21:1/5 to a a on Sun Nov 26 16:10:19 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 11:54:22 PM UTC+1, a a wrote:
    On Sunday, 26 November 2023 at 23:34:56 UTC+1, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 6:18:23 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 5:13:22 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:07:33 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:57:20 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Saturday, November 25, 2023 at 11:20:42 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    W czym panski problem, panie Piotrze?
    Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.
    W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.
    Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:

    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    Tak wiec co pan proponuje?
    Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?
    Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej

    ====
    Piotr
    Co pan chial przez to udowodnic, profesorze Piotrze? Nie widze nic specjalnie innego poza osobistym atakiem.
    Jesli nie widzi Pan obalenia Panskich wyobrazan o statystyce, to proponuje wizyte u okulisty lub etyka:

    ====
    A. Strak: > W czym panski problem, panie Piotrze?

    ja: Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.

    A. Strak: > W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.

    ja: Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:
    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    A. Strak > Tak wiec co pan proponuje?

    ja: Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?

    A. Strak: > Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    ja: Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej
    ====
    Jesli Pan dalej nie rozumie, panie Strak, to przelknac falszywa dume i poprosic zone o wytlumaczenie, Wiem, wiem, wg
    Panskiego bozyszcza od IQ, kobiety ze swej natury sa mniej inteligentne od mezczyzn, ale w Pana obecnym stanie - beggars
    can't be choosers.

    Piotr
    Pan sobie kpi z siebie samego, panie Piotrze, czy o droge pyta? Mowimy o wynikach SATu jako populacji, czy o SATcie jako probce ogolnej ludzkiej populacji? A wiec kto bierze SAT i w jakim celu? Chyba nie ten, kto nie ma aspiracji i potencjalu
    akademickiego. Tak wiec samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym i glownie dla tych o wiekszym potencjale akademickim. A reszta jest juz samoewidentna z rezultatow. I co w tym sprawia tyle trudnosci w zrozumieniu?
    Testy są bezwartościowe, bo to procedura biurokratycznej selekcji bez żadnych podstaw merytorycznych czy naukowych, ale dają pracę organizatorom i zyski i pozwalają dzielić populację

    Ale równie dobrze mozna dzielić według wzrostu, zarostu, numeru buta, czy gęstości włosów na głowie.

    Niemniej organizatorom zależy na tej selekcji, bo traktują ją jak teleturniej, a jako organizatorzy mają prace i nie muszą iść na bezrobocie.

    Testów można stworzyć setki, tysiące, bo to bezwartościowa aktywnośc biurokratyczna

    Niech Brókselka zacznie przyjmować gryzipiórków według rozmiaru rękawiczki i szerokości rozstawu źrenic w nocy.

    Pierdu pierdu.
    Bo nie zdal jednego testu.
    A potem juz nie probowal.
    Bo to tylko a a.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From a a@21:1/5 to Grzgrz on Mon Nov 27 03:30:08 2023
    On Monday, 27 November 2023 at 01:10:21 UTC+1, Grzgrz wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 11:54:22 PM UTC+1, a a wrote:
    On Sunday, 26 November 2023 at 23:34:56 UTC+1, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 6:18:23 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 5:13:22 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:07:33 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:57:20 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Saturday, November 25, 2023 at 11:20:42 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    W czym panski problem, panie Piotrze?
    Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.
    W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.
    Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:

    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    Tak wiec co pan proponuje?
    Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?
    Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej

    ====
    Piotr
    Co pan chial przez to udowodnic, profesorze Piotrze? Nie widze nic specjalnie innego poza osobistym atakiem.
    Jesli nie widzi Pan obalenia Panskich wyobrazan o statystyce, to proponuje wizyte u okulisty lub etyka:

    ====
    A. Strak: > W czym panski problem, panie Piotrze?

    ja: Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.

    A. Strak: > W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.

    ja: Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:
    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    A. Strak > Tak wiec co pan proponuje?

    ja: Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?

    A. Strak: > Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    ja: Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej
    ====
    Jesli Pan dalej nie rozumie, panie Strak, to przelknac falszywa dume i poprosic zone o wytlumaczenie, Wiem, wiem, wg
    Panskiego bozyszcza od IQ, kobiety ze swej natury sa mniej inteligentne od mezczyzn, ale w Pana obecnym stanie - beggars
    can't be choosers.

    Piotr
    Pan sobie kpi z siebie samego, panie Piotrze, czy o droge pyta? Mowimy o wynikach SATu jako populacji, czy o SATcie jako probce ogolnej ludzkiej populacji? A wiec kto bierze SAT i w jakim celu? Chyba nie ten, kto nie ma aspiracji i potencjalu
    akademickiego. Tak wiec samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym i glownie dla tych o wiekszym potencjale akademickim. A reszta jest juz samoewidentna z rezultatow. I co w tym sprawia tyle trudnosci w zrozumieniu?
    Testy są bezwartościowe, bo to procedura biurokratycznej selekcji bez żadnych podstaw merytorycznych czy naukowych, ale dają pracę organizatorom i zyski i pozwalają dzielić populację

    Ale równie dobrze mozna dzielić według wzrostu, zarostu, numeru buta, czy gęstości włosów na głowie.

    Niemniej organizatorom zależy na tej selekcji, bo traktują ją jak teleturniej, a jako organizatorzy mają prace i nie muszą iść na bezrobocie.

    Testów można stworzyć setki, tysiące, bo to bezwartościowa aktywnośc biurokratyczna

    Niech Brókselka zacznie przyjmować gryzipiórków według rozmiaru rękawiczki i szerokości rozstawu źrenic w nocy.

    I po co ględzi jak niekumaty.

    Testy są po to aby utrzymać system kastowy i testy organizuje wyższa kasta, aby nie dopuscic niższej kasty do awansu i przejęcia władzy.


    W Mimcach to działa tak, że po ukonczeniu szkoły podstawowej, następuje selekcja uczniów do zawodu, do szkół zawodowych i do dalszego kształcenia licealnego
    i dzieci azylantów, emigrantów, sa kwalifikowane do zawodu, aby uzyskały status Arbeitera, czyli robotnika i nigdy nie przejęły władzy, ani nie awansowały do wyższej kasty i nie uzyskały wykształcenia wyższego, które stanowi minimum dla kasty
    wyższej, rządzącej.

    W Hameryce sprzedawano po wojnie mity stylu
    "od pucybuta do milionera"
    aby promować styl pucybuta wśród emigrantów

    Gdy kryzys, krach gospodarczy, jak dzisiaj, kasta wyższa, rządząca, chce odciąć napływ konkurencji z niższych kast
    i organizuje testy awansowe, aby wyciąć niższą kastę.

    A kto organizuje testy ten decyduje o wynikach,
    bo taki jest cel testów, które nie mają żadnej podstawy merytorycznej czy naukowej,
    bo to czysta, zaplanowana selekcja,
    udająca demokrację.

    I powie się dzieciom emigrantów, że dlatego oblały testy, bo nie uczyły się pilnie, nie miały dostępu do 100 książek
    i rodzice nie poświęcili im wystarczającego czasu na reżim szkolny i nie zapisali do drogich, prywatnych szkół.

    Czyli okienko awansu dla niższej kasty i dzieci emigrantów, zostaje zamknięte na kolejne pokolenie, czyli na okres 30 lat.

    Bo taki jest cel

    Gdyby nie było reżimu systemu kastowego, to przecież Afroamerykanie by dawno przejęli kongres, senat, rząd, uniwersytety, korporacje, bo już prezydentem byli.

    System kastowy panuje od tysięcy lat
    i w Hameryce i w Europie
    i kto się urodzi jako potomek wyższej kasty, ten w przyszłości zarabia 10-100 razy więcej niż reszta.

    I tak pozostanie i na kolejne 100 lat.

    A służą temu fikcyjne testy, organizowane przez wyższą, panującą kastę, jako fikcja demokracji.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Piotr@21:1/5 to Grzgrz on Mon Nov 27 10:03:04 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 8:28:56 PM UTC-3:30, Grzgrz wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 11:24:32 PM UTC+1, Piotr wrote:

    Nic nie mowie (po moim triumfalnym powrocie). Ma Pan racje. I tyle.

    Panskie slowa:
    - "Ach, correlation/causation, confounding variables... A wszystko po to zeby zaprzeczac rzeczywistosci"
    - "A czy moze ma Pan jakas bardziej konkretna opinie na temat tych wynikow SAT poza "confounding variables"
    i obsesyjnej krytyki pana Andrew Straka?"
    mowia co innego.

    Nie. Nie warto.

    ? "Nie warto" - co?

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Piotr@21:1/5 to Russet Bulba on Mon Nov 27 09:59:49 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:04:56 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 6:18:23 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 5:13:22 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:07:33 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:57:20 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Saturday, November 25, 2023 at 11:20:42 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    W czym panski problem, panie Piotrze?
    Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.
    W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.
    Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:

    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    Tak wiec co pan proponuje?
    Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?
    Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej

    ====
    Piotr
    Co pan chial przez to udowodnic, profesorze Piotrze? Nie widze nic specjalnie innego poza osobistym atakiem.
    Jesli nie widzi Pan obalenia Panskich wyobrazan o statystyce, to proponuje wizyte u okulisty lub etyka:

    ====
    A. Strak: > W czym panski problem, panie Piotrze?

    ja: Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.

    A. Strak: > W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.

    ja: Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:
    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    A. Strak > Tak wiec co pan proponuje?

    ja: Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?

    A. Strak: > Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    ja: Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej
    ====
    Jesli Pan dalej nie rozumie, panie Strak, to przelknac falszywa dume i poprosic zone o wytlumaczenie, Wiem, wiem, wg
    Panskiego bozyszcza od IQ, kobiety ze swej natury sa mniej inteligentne od mezczyzn, ale w Pana obecnym stanie - beggars
    can't be choosers.

    Piotr
    Pan sobie kpi z siebie samego, panie Piotrze, czy o droge pyta? Mowimy o wynikach SATu jako populacji, czy o SATcie jako probce ogolnej ludzkiej populacji?

    Przy uzytym n="miliony", NIE MA ROZNICY korelacja populacji a relajca probki, prosze Straka . Stad moj dowod
    Panskiej monumnetalnej ignorancji NIE zarzucal Panu uzycia populacji zamiast probkie, albo probki zamiast populacji.
    Ktorej czesc slow:

    Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania”
    cczy tez sama populacja , bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (=“miliony”) NIE MA ZADNEJ
    (zauwazalnej) ROZNICY miedzy “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”
    (z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc
    po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)"

    Which of the above turned out to be beyond your COMPREHENSION, Mr. Strak?

    A wiec kto bierze SAT i w jakim celu? Chyba nie ten, kto nie ma aspiracji i potencjalu akademickiego.
    Tak wiec samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym i glownie dla tych o wiekszym potencjale akademickim.

    Mozg znowu mu odplynal? Jak "samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym" ma

    1. DOWODZIC "causation" miedzy .... rasa a wynikami SAT ?
    oraz
    2. WYKLUCZAC "confounding variables" kotre moga wplywac na wyniki SAT i jednoczesnie byc skorelowane z rasa?

    A reszta jest juz samoewidentna z rezultatow.

    Najwyrazniej nie skoro Pan NIC z nich nie zrozumial - patrz powyzej.

    I co w tym sprawia tyle trudnosci w zrozumieniu?

    :-) You, Andrew Strak, with a straight face. lecture me about my difficulties in comprehension?. _You_, lecture _me_, in THIS thread,
    after what you have just posted ? ;-). Another scp classic of Andrew Strak.


    ===
    Piotr

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Piotr@21:1/5 to Grzgrz on Mon Nov 27 10:06:29 2023
    On Sunday, November 26, 2023 at 8:28:56 PM UTC-3:30, Grzgrz wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 11:24:32 PM UTC+1, Piotr wrote:

    Nic nie mowie (po moim triumfalnym powrocie). Ma Pan racje. I tyle.

    Panskie slowa:
    - "Ach, correlation/causation, confounding variables... A wszystko po to zeby zaprzeczac rzeczywistosci"
    - "A czy moze ma Pan jakas bardziej konkretna opinie na temat tych wynikow SAT poza "confounding variables"
    i obsesyjnej krytyki pana Andrew Straka?"
    mowia co innego.

    Nie. Nie warto.

    Huh? Nie warto - czego?

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Russet Bulba@21:1/5 to Piotr on Mon Nov 27 10:35:40 2023
    On Monday, November 27, 2023 at 1:59:51 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:04:56 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 6:18:23 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 5:13:22 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:07:33 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:57:20 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Saturday, November 25, 2023 at 11:20:42 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    W czym panski problem, panie Piotrze?
    Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.
    W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.
    Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:

    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    Tak wiec co pan proponuje?
    Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?
    Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej

    ====
    Piotr
    Co pan chial przez to udowodnic, profesorze Piotrze? Nie widze nic specjalnie innego poza osobistym atakiem.
    Jesli nie widzi Pan obalenia Panskich wyobrazan o statystyce, to proponuje wizyte u okulisty lub etyka:

    ====
    A. Strak: > W czym panski problem, panie Piotrze?

    ja: Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.

    A. Strak: > W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.

    ja: Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:
    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    A. Strak > Tak wiec co pan proponuje?

    ja: Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?

    A. Strak: > Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    ja: Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej
    ====
    Jesli Pan dalej nie rozumie, panie Strak, to przelknac falszywa dume i poprosic zone o wytlumaczenie, Wiem, wiem, wg
    Panskiego bozyszcza od IQ, kobiety ze swej natury sa mniej inteligentne od mezczyzn, ale w Pana obecnym stanie - beggars
    can't be choosers.

    Piotr
    Pan sobie kpi z siebie samego, panie Piotrze, czy o droge pyta? Mowimy o wynikach SATu jako populacji, czy o SATcie jako probce ogolnej ludzkiej populacji?
    Przy uzytym n="miliony", NIE MA ROZNICY korelacja populacji a relajca probki, prosze Straka . Stad moj dowod
    Panskiej monumnetalnej ignorancji NIE zarzucal Panu uzycia populacji zamiast probkie, albo probki zamiast populacji.
    Ktorej czesc slow:

    Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania”
    cczy tez sama populacja , bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (=“miliony”) NIE MA ZADNEJ
    (zauwazalnej) ROZNICY miedzy “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”
    (z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc
    po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)"
    Which of the above turned out to be beyond your COMPREHENSION, Mr. Strak?
    A wiec kto bierze SAT i w jakim celu? Chyba nie ten, kto nie ma aspiracji i potencjalu akademickiego.
    Tak wiec samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym i glownie dla tych o wiekszym potencjale akademickim.
    Mozg znowu mu odplynal? Jak "samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym" ma

    1. DOWODZIC "causation" miedzy .... rasa a wynikami SAT ?
    oraz
    2. WYKLUCZAC "confounding variables" kotre moga wplywac na wyniki SAT i jednoczesnie byc skorelowane z rasa?
    A reszta jest juz samoewidentna z rezultatow.
    Najwyrazniej nie skoro Pan NIC z nich nie zrozumial - patrz powyzej.
    I co w tym sprawia tyle trudnosci w zrozumieniu?
    :-) You, Andrew Strak, with a straight face. lecture me about my difficulties in comprehension?. _You_, lecture _me_, in THIS thread,
    after what you have just posted ? ;-). Another scp classic of Andrew Strak.


    ===
    Piotr

    Rece opadaja, gdy PhD w biologii nie jest w stanie odroznic 'descriptive statistics' od 'inferential statistics'. W przypadku rezultatow SATu mamy do czynienia z cala populacja, rok po roku, w takim samym rozbiciu na grupy rasowe, przy milionach
    uczestnikow. Wiec po co to roztrzasanie o probkach, kiedy nie ma potrzeby pobierania zadnych? Cala populacja bioracych test jest objeta ta statystyka. I wyniki sa niezwykle stabilne w bardzo dlugim okresie czasu, idacym w dziesiatki lat. W tym czasie
    wiele tych covariants moglo sie zmienic, przy czym jeden z nich jest najbardziej stabilnym, a mianowicie IQ., poniewaz jest glownie wrodzone. I z tym te rezultaty SATu pozostaja najsilnie skorelowane. Jeden z tych covariants zakladajacym, iz dochod na
    rodzine decyduje o miedzyrasowych roznicach w poziomie inteligencji zostal obalonym w 2006 roku, gdy okazalo sie, ze wyniki SATu dla Bialych dzieci z rodzin o poziomie dochodow nizszym niz $10,000 osiagnely wyniki lepsze od Czarnych dzieci z rodzin o
    poziomie ponad $100,000, nie mowiac juz o sredniej dla Czarnej populacji. A wiec coraz silniejszy dowod na to iz w tym przypadku rasa vs SAT correleation rzeczywiscie implies causation. A skoro wiadomo, iz w ukladzie odwrotnym causation always implies
    correlation, gdzie East Asians posiadaja srednio najwyzsze IQ, zwlaszcza w visual/spacial reasoning, po nich nie Latynoscy Biali, Latynosi, Natives oraz Czarni - sprawa zaczyna byc zajzupelniej oczywista izwlaszcza, ze nie jest limitowana do terenow USA.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Russet Bulba@21:1/5 to Russet Bulba on Mon Nov 27 11:03:44 2023
    On Monday, November 27, 2023 at 2:35:42 PM UTC-4, Russet Bulba wrote:
    On Monday, November 27, 2023 at 1:59:51 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:04:56 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 6:18:23 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 5:13:22 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:07:33 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:57:20 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Saturday, November 25, 2023 at 11:20:42 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    W czym panski problem, panie Piotrze?
    Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.
    W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.
    Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:

    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    Tak wiec co pan proponuje?
    Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?
    Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej

    ====
    Piotr
    Co pan chial przez to udowodnic, profesorze Piotrze? Nie widze nic specjalnie innego poza osobistym atakiem.
    Jesli nie widzi Pan obalenia Panskich wyobrazan o statystyce, to proponuje wizyte u okulisty lub etyka:

    ====
    A. Strak: > W czym panski problem, panie Piotrze?

    ja: Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.

    A. Strak: > W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.

    ja: Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:
    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    A. Strak > Tak wiec co pan proponuje?

    ja: Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?

    A. Strak: > Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    ja: Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej
    ====
    Jesli Pan dalej nie rozumie, panie Strak, to przelknac falszywa dume i poprosic zone o wytlumaczenie, Wiem, wiem, wg
    Panskiego bozyszcza od IQ, kobiety ze swej natury sa mniej inteligentne od mezczyzn, ale w Pana obecnym stanie - beggars
    can't be choosers.

    Piotr
    Pan sobie kpi z siebie samego, panie Piotrze, czy o droge pyta? Mowimy o wynikach SATu jako populacji, czy o SATcie jako probce ogolnej ludzkiej populacji?
    Przy uzytym n="miliony", NIE MA ROZNICY korelacja populacji a relajca probki, prosze Straka . Stad moj dowod
    Panskiej monumnetalnej ignorancji NIE zarzucal Panu uzycia populacji zamiast probkie, albo probki zamiast populacji.
    Ktorej czesc slow:

    Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania”
    cczy tez sama populacja , bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (=“miliony”) NIE MA ZADNEJ
    (zauwazalnej) ROZNICY miedzy “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”
    (z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc
    po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)"
    Which of the above turned out to be beyond your COMPREHENSION, Mr. Strak?
    A wiec kto bierze SAT i w jakim celu? Chyba nie ten, kto nie ma aspiracji i potencjalu akademickiego.
    Tak wiec samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym i glownie dla tych o wiekszym potencjale akademickim.
    Mozg znowu mu odplynal? Jak "samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym" ma

    1. DOWODZIC "causation" miedzy .... rasa a wynikami SAT ?
    oraz
    2. WYKLUCZAC "confounding variables" kotre moga wplywac na wyniki SAT i jednoczesnie byc skorelowane z rasa?
    A reszta jest juz samoewidentna z rezultatow.
    Najwyrazniej nie skoro Pan NIC z nich nie zrozumial - patrz powyzej.
    I co w tym sprawia tyle trudnosci w zrozumieniu?
    :-) You, Andrew Strak, with a straight face. lecture me about my difficulties in comprehension?. _You_, lecture _me_, in THIS thread,
    after what you have just posted ? ;-). Another scp classic of Andrew Strak.


    ===
    Piotr
    Rece opadaja, gdy PhD w biologii nie jest w stanie odroznic 'descriptive statistics' od 'inferential statistics'. W przypadku rezultatow SATu mamy do czynienia z cala populacja, rok po roku, w takim samym rozbiciu na grupy rasowe, przy milionach
    uczestnikow. Wiec po co to roztrzasanie o probkach, kiedy nie ma potrzeby pobierania zadnych? Cala populacja bioracych test jest objeta ta statystyka. I wyniki sa niezwykle stabilne w bardzo dlugim okresie czasu, idacym w dziesiatki lat. W tym czasie
    wiele tych covariants moglo sie zmienic, przy czym jeden z nich jest najbardziej stabilnym, a mianowicie IQ., poniewaz jest glownie wrodzone. I z tym te rezultaty SATu pozostaja najsilnie skorelowane. Jeden z tych covariants zakladajacym, iz dochod na
    rodzine decyduje o miedzyrasowych roznicach w poziomie inteligencji zostal obalonym w 2006 roku, gdy okazalo sie, ze wyniki SATu dla Bialych dzieci z rodzin o poziomie dochodow nizszym niz $10,000 osiagnely wyniki lepsze od Czarnych dzieci z rodzin o
    poziomie ponad $100,000, nie mowiac juz o sredniej dla Czarnej populacji. A wiec coraz silniejszy dowod na to iz w tym przypadku rasa vs SAT correleation rzeczywiscie implies causation. A skoro wiadomo, iz w ukladzie odwrotnym causation always implies
    correlation, gdzie East Asians posiadaja srednio najwyzsze IQ, zwlaszcza w visual/spacial reasoning, po nich nie Latynoscy Biali, Latynosi, Natives oraz Czarni - sprawa zaczyna byc zajzupelniej oczywista izwlaszcza, ze nie jest limitowana do terenow USA.

    Tak czy owak pan Piotr moglby sobie poczynac cos nieco lecz w oczywisty sposob woli sie wyklocac i rzucac inwektywami. Widocznie czasem i taka droga ida akademickie kariery:


    2. WhatWe Know about the SAT
    2.1. The SAT Measures Intelligence
    Although the principal finding of Frey and Detterman has been established for 15 years, it bears
    repeating: the SAT is a good measure of intelligence [1]. Despite scientific consensus around that
    statement, some are remarkably resistant to accept the evidence of such an assertion. In the wake of a
    recent college admissions cheating scandal, Shapiro and Goldstein reported, in a piece for the New York
    Times, “The SAT and ACT are not aptitude or IQ tests” [6]. While perhaps this should not be alarming,
    as the authors are not experts in the field, the publication reached more than one million subscribers in
    the digital edition (the article also appeared on page A14 in the print edition, reaching hundreds of
    thousands more). And it is false, not a matter of opinion, but rather directly contradicted by evidence.
    For years, SAT developers and administrators have declined to call the test what it is; this despite
    the fact that the SAT can trace its roots through the Army Alpha and Beta tests and back to the
    original Binet test of intelligence [7]. This is not to say that these organizations directly refute Frey and
    Detterman; rather, they are silent. On the ETS website, the word intelligence does not appear on the
    pages containing frequently asked questions, the purpose of testing, or the ETS glossary. If one were
    to look at the relevant College Board materials (and this author did, rather thoroughly), there are no
    references to intelligence in the test specifications for the redesigned SAT, the validity study of the
    redesigned SAT, the technical manual, or the SAT understanding scores brochure. Further, while writing this paper, I entered the text “does the SAT measure intelligence” into the
    Google search engine. Of the first 10 entries, the first (an advertisement) was a link to the College Board
    for scheduling the SAT, four were links to news sites o ering mixed opinions, and fully half were links
    to test prep companies or authors, who all indicated the test is not a measure of intelligence. This is
    presumably because acknowledging the test as measure of intelligence would decrease consumers’
    belief that scores could be vastly improved with adequate coaching (even though there is substantial
    evidence that coaching does little to change test scores). One test prep book author’s blog was also the
    “featured snippet”, or the answer highlighted for searchers just below the ad. In the snippet, the author
    made the claims that “The SAT does not measure how intelligent you are. Experts disagree whether
    intelligence can be measured at all, in truth” [8]—little wonder, then, that there is such confusion about
    the test.
    2.2. The SAT Predicts College Achievement
    Again, an established finding bears repeating: the SAT predicts college achievement, and a
    combination of SAT scores and high school grades o er the best prediction of student success. In the
    most recent validity sample of nearly a quarter million students, SAT scores and high school GPA
    combined o ered the best predictor of first year GPA for college students. Including SAT scores in
    regression analyses yielded a roughly 15% increase in predictive power above using high school grades
    alone. Additionally, SAT scores improved the prediction of student retention to the second year of
    college [9]. Yet many are resistant to using standardized test scores in admissions decisions, and,
    as a result, an increasing number of schools are becoming “test optional”, meaning that applicants
    are not required to submit SAT or ACT scores to be considered for admission. But, without these

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From a a@21:1/5 to Russet Bulba on Mon Nov 27 11:06:38 2023
    On Monday, 27 November 2023 at 19:35:42 UTC+1, Russet Bulba wrote:
    On Monday, November 27, 2023 at 1:59:51 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:04:56 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 6:18:23 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 5:13:22 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:07:33 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:57:20 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Saturday, November 25, 2023 at 11:20:42 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    W czym panski problem, panie Piotrze?
    Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.
    W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.
    Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:

    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    Tak wiec co pan proponuje?
    Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?
    Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej

    ====
    Piotr
    Co pan chial przez to udowodnic, profesorze Piotrze? Nie widze nic specjalnie innego poza osobistym atakiem.
    Jesli nie widzi Pan obalenia Panskich wyobrazan o statystyce, to proponuje wizyte u okulisty lub etyka:

    ====
    A. Strak: > W czym panski problem, panie Piotrze?

    ja: Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.

    A. Strak: > W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.

    ja: Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:
    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    A. Strak > Tak wiec co pan proponuje?

    ja: Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?

    A. Strak: > Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    ja: Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej
    ====
    Jesli Pan dalej nie rozumie, panie Strak, to przelknac falszywa dume i poprosic zone o wytlumaczenie, Wiem, wiem, wg
    Panskiego bozyszcza od IQ, kobiety ze swej natury sa mniej inteligentne od mezczyzn, ale w Pana obecnym stanie - beggars
    can't be choosers.

    Piotr
    Pan sobie kpi z siebie samego, panie Piotrze, czy o droge pyta? Mowimy o wynikach SATu jako populacji, czy o SATcie jako probce ogolnej ludzkiej populacji?
    Przy uzytym n="miliony", NIE MA ROZNICY korelacja populacji a relajca probki, prosze Straka . Stad moj dowod
    Panskiej monumnetalnej ignorancji NIE zarzucal Panu uzycia populacji zamiast probkie, albo probki zamiast populacji.
    Ktorej czesc slow:

    Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania”
    cczy tez sama populacja , bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (=“miliony”) NIE MA ZADNEJ
    (zauwazalnej) ROZNICY miedzy “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”
    (z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc
    po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)"
    Which of the above turned out to be beyond your COMPREHENSION, Mr. Strak?
    A wiec kto bierze SAT i w jakim celu? Chyba nie ten, kto nie ma aspiracji i potencjalu akademickiego.
    Tak wiec samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym i glownie dla tych o wiekszym potencjale akademickim.
    Mozg znowu mu odplynal? Jak "samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym" ma

    1. DOWODZIC "causation" miedzy .... rasa a wynikami SAT ?
    oraz
    2. WYKLUCZAC "confounding variables" kotre moga wplywac na wyniki SAT i jednoczesnie byc skorelowane z rasa?
    A reszta jest juz samoewidentna z rezultatow.
    Najwyrazniej nie skoro Pan NIC z nich nie zrozumial - patrz powyzej.
    I co w tym sprawia tyle trudnosci w zrozumieniu?
    :-) You, Andrew Strak, with a straight face. lecture me about my difficulties in comprehension?. _You_, lecture _me_, in THIS thread,
    after what you have just posted ? ;-). Another scp classic of Andrew Strak.


    ===
    Piotr
    Rece opadaja, gdy PhD w biologii nie jest w stanie odroznic 'descriptive statistics' od 'inferential statistics'. W przypadku rezultatow SATu mamy do czynienia z cala populacja, rok po roku, w takim samym rozbiciu na grupy rasowe, przy milionach
    uczestnikow. Wiec po co to roztrzasanie o probkach, kiedy nie ma potrzeby pobierania zadnych? Cala populacja bioracych test jest objeta ta statystyka. I wyniki sa niezwykle stabilne w bardzo dlugim okresie czasu, idacym w dziesiatki lat. W tym czasie
    wiele tych covariants moglo sie zmienic, przy czym jeden z nich jest najbardziej stabilnym, a mianowicie IQ., poniewaz jest glownie wrodzone. I z tym te rezultaty SATu pozostaja najsilnie skorelowane. Jeden z tych covariants zakladajacym, iz dochod na
    rodzine decyduje o miedzyrasowych roznicach w poziomie inteligencji zostal obalonym w 2006 roku, gdy okazalo sie, ze wyniki SATu dla Bialych dzieci z rodzin o poziomie dochodow nizszym niz $10,000 osiagnely wyniki lepsze od Czarnych dzieci z rodzin o
    poziomie ponad $100,000, nie mowiac juz o sredniej dla Czarnej populacji. A wiec coraz silniejszy dowod na to iz w tym przypadku rasa vs SAT correleation rzeczywiscie implies causation. A skoro wiadomo, iz w ukladzie odwrotnym causation always implies
    correlation, gdzie East Asians posiadaja srednio najwyzsze IQ, zwlaszcza w visual/spacial reasoning, po nich nie Latynoscy Biali, Latynosi, Natives oraz Czarni - sprawa zaczyna byc zajzupelniej oczywista izwlaszcza, ze nie jest limitowana do terenow USA.


    Tak jak pisałem, testy są bezwartościowe, bo ten kto testy układa, decyduje o wynikach.

    Gdy testami zajmą sie czarni, to będą ywygryali czarni,
    jak żółci, to będą wygrywali żółci,
    jak Eskimosi, to Eskimosi

    Celem tych testów jest fikcyjne utrzymywanie za wielka wodą systemu kastowego, czyli likwidacja demokracji i wolnej konkurencji
    i dlatego nauka, technologie, inżynieria tam upadają, bo
    system kastowy blokuje dostęp do edukacji, stanowisk niższej kaście
    a wyższa kasta się degeneruje geriatrycznie.

    Czyli odwrotnie niż w Azji

    I stąd sukcesy Azji i stagnacja w Hameryce
    i upadek Doliny Krzemowej, która była zasilana imigrantami, hobbystami za miskę ryżu

    Czyli testy sa do doopy i należy je zlikwidować bo to pseudonauczkowy eksperyment na populacji

    Równie dobrze mozna preferowac na studia chudych i niskich, bo mało jedza i emitują mało CO2 i metanu

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From a a@21:1/5 to Russet Bulba on Mon Nov 27 11:11:15 2023
    On Monday, 27 November 2023 at 20:03:46 UTC+1, Russet Bulba wrote:
    On Monday, November 27, 2023 at 2:35:42 PM UTC-4, Russet Bulba wrote:
    On Monday, November 27, 2023 at 1:59:51 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:04:56 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 6:18:23 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 5:13:22 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:07:33 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:57:20 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Saturday, November 25, 2023 at 11:20:42 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami 6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    W czym panski problem, panie Piotrze?
    Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.
    W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.
    Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:

    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    Tak wiec co pan proponuje?
    Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?
    Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej

    ====
    Piotr
    Co pan chial przez to udowodnic, profesorze Piotrze? Nie widze nic specjalnie innego poza osobistym atakiem.
    Jesli nie widzi Pan obalenia Panskich wyobrazan o statystyce, to proponuje wizyte u okulisty lub etyka:

    ====
    A. Strak: > W czym panski problem, panie Piotrze?

    ja: Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.

    A. Strak: > W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.

    ja: Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:
    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    A. Strak > Tak wiec co pan proponuje?

    ja: Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?

    A. Strak: > Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    ja: Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej
    ====
    Jesli Pan dalej nie rozumie, panie Strak, to przelknac falszywa dume i poprosic zone o wytlumaczenie, Wiem, wiem, wg
    Panskiego bozyszcza od IQ, kobiety ze swej natury sa mniej inteligentne od mezczyzn, ale w Pana obecnym stanie - beggars
    can't be choosers.

    Piotr
    Pan sobie kpi z siebie samego, panie Piotrze, czy o droge pyta? Mowimy o wynikach SATu jako populacji, czy o SATcie jako probce ogolnej ludzkiej populacji?
    Przy uzytym n="miliony", NIE MA ROZNICY korelacja populacji a relajca probki, prosze Straka . Stad moj dowod
    Panskiej monumnetalnej ignorancji NIE zarzucal Panu uzycia populacji zamiast probkie, albo probki zamiast populacji.
    Ktorej czesc slow:

    Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania”
    cczy tez sama populacja , bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (=“miliony”) NIE MA ZADNEJ
    (zauwazalnej) ROZNICY miedzy “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”
    (z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc
    po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)"
    Which of the above turned out to be beyond your COMPREHENSION, Mr. Strak?
    A wiec kto bierze SAT i w jakim celu? Chyba nie ten, kto nie ma aspiracji i potencjalu akademickiego.
    Tak wiec samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym i glownie dla tych o wiekszym potencjale akademickim.
    Mozg znowu mu odplynal? Jak "samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym" ma

    1. DOWODZIC "causation" miedzy .... rasa a wynikami SAT ?
    oraz
    2. WYKLUCZAC "confounding variables" kotre moga wplywac na wyniki SAT i jednoczesnie byc skorelowane z rasa?
    A reszta jest juz samoewidentna z rezultatow.
    Najwyrazniej nie skoro Pan NIC z nich nie zrozumial - patrz powyzej.
    I co w tym sprawia tyle trudnosci w zrozumieniu?
    :-) You, Andrew Strak, with a straight face. lecture me about my difficulties in comprehension?. _You_, lecture _me_, in THIS thread,
    after what you have just posted ? ;-). Another scp classic of Andrew Strak.


    ===
    Piotr
    Rece opadaja, gdy PhD w biologii nie jest w stanie odroznic 'descriptive statistics' od 'inferential statistics'. W przypadku rezultatow SATu mamy do czynienia z cala populacja, rok po roku, w takim samym rozbiciu na grupy rasowe, przy milionach
    uczestnikow. Wiec po co to roztrzasanie o probkach, kiedy nie ma potrzeby pobierania zadnych? Cala populacja bioracych test jest objeta ta statystyka. I wyniki sa niezwykle stabilne w bardzo dlugim okresie czasu, idacym w dziesiatki lat. W tym czasie
    wiele tych covariants moglo sie zmienic, przy czym jeden z nich jest najbardziej stabilnym, a mianowicie IQ., poniewaz jest glownie wrodzone. I z tym te rezultaty SATu pozostaja najsilnie skorelowane. Jeden z tych covariants zakladajacym, iz dochod na
    rodzine decyduje o miedzyrasowych roznicach w poziomie inteligencji zostal obalonym w 2006 roku, gdy okazalo sie, ze wyniki SATu dla Bialych dzieci z rodzin o poziomie dochodow nizszym niz $10,000 osiagnely wyniki lepsze od Czarnych dzieci z rodzin o
    poziomie ponad $100,000, nie mowiac juz o sredniej dla Czarnej populacji. A wiec coraz silniejszy dowod na to iz w tym przypadku rasa vs SAT correleation rzeczywiscie implies causation. A skoro wiadomo, iz w ukladzie odwrotnym causation always implies
    correlation, gdzie East Asians posiadaja srednio najwyzsze IQ, zwlaszcza w visual/spacial reasoning, po nich nie Latynoscy Biali, Latynosi, Natives oraz Czarni - sprawa zaczyna byc zajzupelniej oczywista izwlaszcza, ze nie jest limitowana do terenow USA.
    Tak czy owak pan Piotr moglby sobie poczynac cos nieco lecz w oczywisty sposob woli sie wyklocac i rzucac inwektywami. Widocznie czasem i taka droga ida akademickie kariery:

    I znów ta reklama pseudonauczkowego testu SAT

    "The SAT Measures Intelligence

    SAT niczego nie mierzy, żadnej inteligencji, bo ta nie ma definicji, bo to twór wirtualny

    SAT utrwala za oceanem system kastowy, czyli niszczy demokrację, bo został stworzony
    aby kasta panująca blokowała niższym kastom awans z pucybuta na uniwersyteta

    koniecc , kropka

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Piotr@21:1/5 to Russet Bulba on Tue Nov 28 14:05:11 2023
    On Monday, November 27, 2023 at 3:05:42 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Monday, November 27, 2023 at 1:59:51 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:04:56 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 6:18:23 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 5:13:22 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:07:33 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:57:20 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Saturday, November 25, 2023 at 11:20:42 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami
    6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    W czym panski problem, panie Piotrze?
    Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.
    W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.
    Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:

    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    Tak wiec co pan proponuje?
    Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?
    Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej

    ====
    Piotr
    Co pan chial przez to udowodnic, profesorze Piotrze? Nie widze nic specjalnie innego poza osobistym atakiem.
    Jesli nie widzi Pan obalenia Panskich wyobrazan o statystyce, to proponuje wizyte u okulisty lub etyka:

    ====
    A. Strak: > W czym panski problem, panie Piotrze?

    ja: Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.

    A. Strak: > W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.

    ja: Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:
    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    A. Strak > Tak wiec co pan proponuje?

    ja: Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?

    A. Strak: > Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    ja: Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej
    ====
    Jesli Pan dalej nie rozumie, panie Strak, to przelknac falszywa dume i poprosic zone o wytlumaczenie, Wiem, wiem, wg
    Panskiego bozyszcza od IQ, kobiety ze swej natury sa mniej inteligentne od mezczyzn, ale w Pana obecnym stanie - beggars
    can't be choosers.

    Piotr
    Pan sobie kpi z siebie samego, panie Piotrze, czy o droge pyta? Mowimy o wynikach SATu jako populacji, czy o SATcie jako probce ogolnej ludzkiej populacji?
    Przy uzytym n="miliony", NIE MA ROZNICY korelacja populacji a relajca probki, prosze Straka . Stad moj dowod
    Panskiej monumnetalnej ignorancji NIE zarzucal Panu uzycia populacji zamiast probkie, albo probki zamiast populacji.
    Ktorej czesc slow:

    Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania”
    cczy tez sama populacja , bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (=“miliony”) NIE MA ZADNEJ
    (zauwazalnej) ROZNICY miedzy “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”
    (z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc
    po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)"
    Which of the above turned out to be beyond your COMPREHENSION, Mr. Strak?
    A wiec kto bierze SAT i w jakim celu? Chyba nie ten, kto nie ma aspiracji i potencjalu akademickiego.
    Tak wiec samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym i glownie dla tych o wiekszym potencjale akademickim.
    Mozg znowu mu odplynal? Jak "samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym" ma

    1. DOWODZIC "causation" miedzy .... rasa a wynikami SAT ?
    oraz
    2. WYKLUCZAC "confounding variables" kotre moga wplywac na wyniki SAT i jednoczesnie byc skorelowane z rasa?
    A reszta jest juz samoewidentna z rezultatow.
    Najwyrazniej nie skoro Pan NIC z nich nie zrozumial - patrz powyzej.
    I co w tym sprawia tyle trudnosci w zrozumieniu?
    :-) You, Andrew Strak, with a straight face. lecture me about my difficulties in comprehension?. _You_, lecture _me_, in THIS thread,
    after what you have just posted ? ;-). Another scp classic of Andrew Strak.


    ===
    Piotr
    Rece opadaja, gdy PhD w biologii nie jest w stanie odroznic 'descriptive statistics' od 'inferential statistics'.

    Szydzi Magister w przetworstwie ryb, szydzac z innych w oparciu o slowa, ktorych ... nie rozumie ...

    W przypadku rezultatow SATu mamy do czynienia z cala populacja, rok po roku, w takim samym rozbiciu na grupy rasowe,
    przy milionach uczestnikow. Wiec po co to roztrzasanie o probkach, kiedy nie ma potrzeby pobierania zadnych?

    Cale to rozstrzesienie to tylko w Panskim MOZGU, panie Strak - jak Mlotkowi juz tlumaczylem pare razy w tym watku -
    NIKT nie krytykowal Mlotka za to ze stosowal probki zamiast populacji:
    - po pierwsze dlatego ze wnioskowanie z probek nie jest niczym dyskredytujacym
    - po drugie przy sample size n= "miliony" - NIE MA ROZNICY - patrz post na ktory Pan "odpowiada"

    Patrz post na ktory Bardzo Stabilny z Seattle odpowiada:

    Przy uzytym n="miliony", NIE MA ROZNICY miedzy korelacja "populacji|. a korelacja "probki", prosze Straka.
    Stad moj dowod Panskiej monumnetalnej ignorancji NIE zarzucal Panu uzycia populacji zamiast probki,
    albo probki zamiast populacji:

    Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania”
    cczy tez sama populacja , bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (=“miliony”) NIE MA ZADNEJ
    (zauwazalnej) ROZNICY miedzy “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”
    (z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc
    po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)"
    Which of the above turned out to be beyond your COMPREHENSION, Mr. Strak?

    Strak czyta to <<<<, czy ta to << , i dalej bredzi ze to populacja a nie probka.

    Cala populacja bioracych test jest objeta ta statystyka. I wyniki sa niezwykle stabilne w bardzo dlugim okresie czasu,

    Since you failed to understand it in Polish, Mr Strak, let me try in English: NOBODY has questioned the "stability" of the SAT data, but _your_ inability to UNDERSTAND these data: You could have
    TRILLIONS of data points over centuries, and the perfect correlation R=1.0, and IT WOULD STILL NOT PROVE
    THE CAUSATION.

    And without causation - it means nothing to your racial views - since without it you would not have been able to "prove"
    that the Blacks, Natives and Latinos, by their very nature (genes), are inherently inferior to the White Race in that what
    differs us from apes - intelligence. Or to put it in your own words - because of their genes, they "don't know how to be human".
    Making you, a member of the White Race - superior to them.

    ===
    Piotr

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)
  • From Russet Bulba@21:1/5 to Piotr on Tue Nov 28 14:26:55 2023
    On Tuesday, November 28, 2023 at 6:05:13 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Monday, November 27, 2023 at 3:05:42 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Monday, November 27, 2023 at 1:59:51 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:04:56 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 6:18:23 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 5:13:22 PM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 4:07:33 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Sunday, November 26, 2023 at 7:57:20 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    On Saturday, November 25, 2023 at 11:20:42 PM UTC-4, Piotr wrote:
    On Thursday, November 23, 2023 at 11:43:18 AM UTC-3:30, Russet Bulba wrote:
    Przeprowadzany w USA co roku od dziesiatkow lat. W 2022 roku ACT wzielo 1.3 miliona uczniow a SAT - 1.7 miliona. A wiec liczby bardzo duze. Biora ci, co maja zapewne aspiracja pojscia na uniwersytet.

    A rezultaty, tj glowne trendy stale i niezmienne przez generacje i zasadniczo identyczne dla obydwu testow, a mianowicie:

    1. Kobiety ogolnie nieznacznie lepsze od mezczyzn
    2. Kobiety lepsze w jezyku
    3.Mezczyzni lepsi w matematyce
    4. Azjaci zdecydowanie na pierwszym miejscu, zwlaszcza w matematyce
    5. Biali na drugim miejscu lecz zdecydowanie za Azjatami 6. Latynosi na trzecim
    7. Natives na czwartym
    8. Czarni na ostatnim lecz blisko z Natives

    I tak jest od dziesiatkow lat. Generalnie poziom sie obniza dla wszystkich poza Azjatami.

    SAT jest scisle skorelowany z IQ. Zrodlo ponizej i kazdy moze sobie sprawdzic zanim zacznie krzyczec o rasizmie i niedozywieniu.
    https://www.bestcolleges.com/research/average-sat-score-full-statistics/
    czyli jak maly Jasio wyobrazal sobie metode naukowa... Again:

    1. Correlation does not prove causation
    2. Obalenia alternatywnych wyjasnien tych roznic w wynikach SAT, NIE OSIAGA sie przez .... podanie linku do danych
    ktore NIE maja KONTROLI na te confounding variables.

    Tlumaczylem to juz naszemu Jasiowi o "nieposledniej inteligencji" tyle razy, a ten ciagle powtarza to samo, tylko z innymi linkami.
    Czego defincja bylo "doing the same thing over and over and expecting different results”, panie Strak?

    ===
    Piotr
    W czym panski problem, panie Piotrze?
    Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.
    W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.
    Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:

    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    Tak wiec co pan proponuje?
    Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?
    Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej

    ====
    Piotr
    Co pan chial przez to udowodnic, profesorze Piotrze? Nie widze nic specjalnie innego poza osobistym atakiem.
    Jesli nie widzi Pan obalenia Panskich wyobrazan o statystyce, to proponuje wizyte u okulisty lub etyka:

    ====
    A. Strak: > W czym panski problem, panie Piotrze?

    ja: Problem jest nie w danych SAT, lecz w Panskim mozgu.

    A. Strak: > W przypadku SATu, to zadna probka do statystycznego obrabiania lecz sama populacja.

    ja: Gadaj ze slepym o kolorach. Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie:
    a) Na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania” czy tez sama populacja

    bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (“miliony”) NIE MA ZADNEJ (zauwazalnej) ROZNICY miedzy
    “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”

    ( z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)

    b) Ale to i tak wszystko pikus wobec duzo bardziej fundamentalnej ignorancji: tego ze mimo tlumaczenia mu setki(?)
    razy A. Strak ciagle nie wie: ze “correlation does not prove causation”

    W tym przypadku - wielkosc populacji NIE jest warunkiem WYSTARCZAJACYM do wykazania CAUSATION (statystycznego wynikania)

    Z faktu ze mamy “miliony wynikow z dziesiatek juz lat o A i B”, nie wynika, ze roznice miedzy A i B sa POWODOWANE przez C (tu: rasa)
    A. Strak > Tak wiec co pan proponuje?

    ja: Panu? Odrobine pokory w dziedzinach na ktorych sie Pan nie zna? Nauke statystyki?

    A. Strak: > Tak samo ta nieuchwytna pokoleniowa traume ktora pojawia sie u jednych ale nie u drugich, zanika w jednym pokoleniu
    a pojawia sie w nastepnym? W koncu pan nie wytrzymal i podjal dyskusje czy dakej z tego swojego wysokiego konia
    na biegunach?
    ja: Im bardziej pewne siebie szyderstwo, tym wiekszy obciach, gdy okazuje sie, ze oparte na wlasnej ignorancji i hucpie.
    Patrz powyzej
    ====
    Jesli Pan dalej nie rozumie, panie Strak, to przelknac falszywa dume i poprosic zone o wytlumaczenie, Wiem, wiem, wg
    Panskiego bozyszcza od IQ, kobiety ze swej natury sa mniej inteligentne od mezczyzn, ale w Pana obecnym stanie - beggars
    can't be choosers.

    Piotr
    Pan sobie kpi z siebie samego, panie Piotrze, czy o droge pyta? Mowimy o wynikach SATu jako populacji, czy o SATcie jako probce ogolnej ludzkiej populacji?
    Przy uzytym n="miliony", NIE MA ROZNICY korelacja populacji a relajca probki, prosze Straka . Stad moj dowod
    Panskiej monumnetalnej ignorancji NIE zarzucal Panu uzycia populacji zamiast probkie, albo probki zamiast populacji.
    Ktorej czesc slow:

    Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania”
    cczy tez sama populacja , bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (=“miliony”) NIE MA ZADNEJ
    (zauwazalnej) ROZNICY miedzy “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”
    (z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc
    po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)"
    Which of the above turned out to be beyond your COMPREHENSION, Mr. Strak?
    A wiec kto bierze SAT i w jakim celu? Chyba nie ten, kto nie ma aspiracji i potencjalu akademickiego.
    Tak wiec samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym i glownie dla tych o wiekszym potencjale akademickim.
    Mozg znowu mu odplynal? Jak "samo przystapienie do SATu jest juz krokiem selektywnym" ma

    1. DOWODZIC "causation" miedzy .... rasa a wynikami SAT ?
    oraz
    2. WYKLUCZAC "confounding variables" kotre moga wplywac na wyniki SAT i jednoczesnie byc skorelowane z rasa?
    A reszta jest juz samoewidentna z rezultatow.
    Najwyrazniej nie skoro Pan NIC z nich nie zrozumial - patrz powyzej.
    I co w tym sprawia tyle trudnosci w zrozumieniu?
    :-) You, Andrew Strak, with a straight face. lecture me about my difficulties in comprehension?. _You_, lecture _me_, in THIS thread,
    after what you have just posted ? ;-). Another scp classic of Andrew Strak.


    ===
    Piotr
    Rece opadaja, gdy PhD w biologii nie jest w stanie odroznic 'descriptive statistics' od 'inferential statistics'.
    Szydzi Magister w przetworstwie ryb, szydzac z innych w oparciu o slowa, ktorych ... nie rozumie ...
    W przypadku rezultatow SATu mamy do czynienia z cala populacja, rok po roku, w takim samym rozbiciu na grupy rasowe,
    przy milionach uczestnikow. Wiec po co to roztrzasanie o probkach, kiedy nie ma potrzeby pobierania zadnych?
    Cale to rozstrzesienie to tylko w Panskim MOZGU, panie Strak - jak Mlotkowi juz tlumaczylem pare razy w tym watku -
    NIKT nie krytykowal Mlotka za to ze stosowal probki zamiast populacji:
    - po pierwsze dlatego ze wnioskowanie z probek nie jest niczym dyskredytujacym
    - po drugie przy sample size n= "miliony" - NIE MA ROZNICY - patrz post na ktory Pan "odpowiada"

    Patrz post na ktory Bardzo Stabilny z Seattle odpowiada:

    Przy uzytym n="miliony", NIE MA ROZNICY miedzy korelacja "populacji|. a korelacja "probki", prosze Straka.
    Stad moj dowod Panskiej monumnetalnej ignorancji NIE zarzucal Panu uzycia populacji zamiast probki,
    albo probki zamiast populacji:
    Moja krytyka Panskiego ROZUMIENIA statystyki NIE opiera sie na roznicy miedzy “probka do statystycznego obrabiania”
    cczy tez sama populacja , bo w obliczaniu wspolczynnika korelacji przy tak duzyn n (=“miliony”) NIE MA ZADNEJ
    (zauwazalnej) ROZNICY miedzy “Sample correlation coefficient” a “Population correlation coefficient”
    (z tego prostego powodu ze jedyna roznica – dzielenie przez “miliony” (populacja) daje WYNIK identyczny do wielu miejsc
    po przecinku co dzielenie przez “miliony -1” (probka)"
    Which of the above turned out to be beyond your COMPREHENSION, Mr. Strak?
    Strak czyta to <<<<, czy ta to << , i dalej bredzi ze to populacja a nie probka.
    Cala populacja bioracych test jest objeta ta statystyka. I wyniki sa niezwykle stabilne w bardzo dlugim okresie czasu,
    Since you failed to understand it in Polish, Mr Strak, let me try in English:
    NOBODY has questioned the "stability" of the SAT data, but _your_ inability to UNDERSTAND these data: You could have
    TRILLIONS of data points over centuries, and the perfect correlation R=1.0, and IT WOULD STILL NOT PROVE
    THE CAUSATION.

    And without causation - it means nothing to your racial views - since without it you would not have been able to "prove"
    that the Blacks, Natives and Latinos, by their very nature (genes), are inherently inferior to the White Race in that what
    differs us from apes - intelligence. Or to put it in your own words - because of their genes, they "don't know how to be human".
    Making you, a member of the White Race - superior to them.

    ===
    Piotr
    Czas odstawic ta butelke profesorze Piotrze. To nikt inny, tylko sam profesor Piotr zawracal tutaj glowe probkami, gdy do czynienia mamy z populacja. A wiec jest, jak jest, mamy zrodla podane, do wgladu, chyba ze lenistwo umyslowe profesora nie pozwala
    sie mu zapoznac z nimi. Ale mozna profesora Piotra doprowadzic do zrodla lecz ani jego, ani przyslowiowego konia nie da sie zmusic do picia. Tak wiec niecch nasz polarny uczony nam powie, kiedy to zwiazki korelacyjne staja sie przyczynowo-skutkowymi, bo
    odwrotnie jest jedyna droga do prawdy. I to odwrotne oparte o wrodzone roznice w IQ mierzone jako srednie dziala tutaj absolutnie bezblednie.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)