Po tragicznym wypadku na A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, podróżująca autem marki Kia, do sieci trafiły dane personalne łodzianina – według umieszczających te dane – kierującego bmw w chwili jego zderzenia z kia. Rozmawialiśmy z
ojcem tego mężczyzny: stwierdza on, że syn był uczestnikiem wypadku, a nie sprawcą


W pierwszym z komunikatów o tragedii na A1 policja nie wymieniła drugiego auta – bmw – widocznego na co najmniej kilku filmikach, publikowanych w internecie przez osoby przekonujące, że to kierowca bmw przyczynił się do śmierci rodziny z kia


O dramacie z 16 września – na autostradzie A1 na wysokości Sierosławia pod Piotrkowem – jest głośno nie tylko za sprawą skutków tej tragedii, czyli śmierci trzyosobowej rodziny, która podróżowała autem marki Kia.

W pierwszym z oficjalnych komunikatów o tym wypadku policja nie wymieniła drugiego auta – bmw – widocznego na co najmniej kilku filmikach publikowanych w internecie przez osoby przekonujące, że to właśnie kierowca bmw przyczynił się do
tragedii. Dopiero w kolejnym komunikacie policja potwierdziła udział obu pojazdów w zdarzeniu. Ale ta zwłoka sprowokowała internautów do rozpoczęcia "własnego" śledztwa. Łódzka policja zaprzeczyła już "ustaleniom", zgodnie z którymi
kierowca bmw miałby być jej funkcjonariuszem albo (na co internauci wskazywali częściej) krewnym funkcjonariusza.


Natomiast "śledztwo" internautów, prowadzone m.in. na podstawie rzekomych danych bmw (rejestracji czy opisu podniesienia jego osiągnięć w jednym z warsztatów) doprowadziło także do publikacji w sieci danych personalnych młodego mężczyzny, któ
ry miałby prowadzić bmw w chwili wypadku (oraz danych jego rodziny). Od kilku dni są one dostępne na takich portalach jak Facebook, Wykop czy Tablica-rejestracyjna.pl.

Według "śledztwa" internautów rodzina, do której należy bmw, ma prowadzić kilka biznesów w Łodzi. Postanowiliśmy sprawdzić trafność tropów z sieci i zadzwoniliśmy na jeden z numerów telefonu, przypisany do tych biznesów.


https://wiadomosci.onet.pl/lodz/tragiczny-wypadek-na-a1-ojciec-mezczyzny-z-bmw-zabral-glos/0tyr47z

A ta bmka na zdjęciu to od czego jest rozbita czołowo w zderzeniu ?


https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/La2k9kpTURBXy9mZDQyNTA2MzJjMmQ1YTE4YWQ2MzU3ZDdiYWFlNjk0MC5qcGeTlQMAJc0EsM0Co5MFzQMUzQG8kwmmYzYxYzAzBt4AAaEwBg/wypadek-na-a1.avif

--- SoupGate-Win32 v1.05
* Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)

On Wednesday, 27 September 2023 at 01:32:26 UTC+2, a a wrote:

Po tragicznym wypadku na A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, podróżująca autem marki Kia, do sieci trafiły dane personalne łodzianina – według umieszczających te dane – kierującego bmw w chwili jego zderzenia z kia. Rozmawialiśmy

z ojcem tego mężczyzny: stwierdza on, że syn był uczestnikiem wypadku, a nie sprawcą

W pierwszym z komunikatów o tragedii na A1 policja nie wymieniła drugiego auta – bmw – widocznego na co najmniej kilku filmikach, publikowanych w internecie przez osoby przekonujące, że to kierowca bmw przyczynił się do śmierci rodziny z kia

O dramacie z 16 września – na autostradzie A1 na wysokości Sierosławia pod Piotrkowem – jest głośno nie tylko za sprawą skutków tej tragedii, czyli śmierci trzyosobowej rodziny, która podróżowała autem marki Kia.

W pierwszym z oficjalnych komunikatów o tym wypadku policja nie wymieniła drugiego auta – bmw – widocznego na co najmniej kilku filmikach publikowanych w internecie przez osoby przekonujące, że to właśnie kierowca bmw przyczynił się do

tragedii. Dopiero w kolejnym komunikacie policja potwierdziła udział obu pojazdów w zdarzeniu. Ale ta zwłoka sprowokowała internautów do rozpoczęcia "własnego" śledztwa. Łódzka policja zaprzeczyła już "ustaleniom", zgodnie z którymi
kierowca bmw miałby być jej funkcjonariuszem albo (na co internauci wskazywali częściej) krewnym funkcjonariusza.

Natomiast "śledztwo" internautów, prowadzone m.in. na podstawie rzekomych danych bmw (rejestracji czy opisu podniesienia jego osiągnięć w jednym z warsztatów) doprowadziło także do publikacji w sieci danych personalnych młodego mężczyzny, kt�

�ry miałby prowadzić bmw w chwili wypadku (oraz danych jego rodziny). Od kilku dni są one dostępne na takich portalach jak Facebook, Wykop czy Tablica-rejestracyjna.pl.

Według "śledztwa" internautów rodzina, do której należy bmw, ma prowadzić kilka biznesów w Łodzi. Postanowiliśmy sprawdzić trafność tropów z sieci i zadzwoniliśmy na jeden z numerów telefonu, przypisany do tych biznesów.

https://wiadomosci.onet.pl/lodz/tragiczny-wypadek-na-a1-ojciec-mezczyzny-z-bmw-zabral-glos/0tyr47z

A ta bmka na zdjęciu to od czego jest rozbita czołowo w zderzeniu ?

https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/La2k9kpTURBXy9mZDQyNTA2MzJjMmQ1YTE4YWQ2MzU3ZDdiYWFlNjk0MC5qcGeTlQMAJc0EsM0Co5MFzQMUzQG8kwmmYzYxYzAzBt4AAaEwBg/wypadek-na-a1.avif

Każdy wypadek samochodowy z ofiarami , powinien być badany i analizowany p;ublicznie, w internecie, bo bezpieczeństeo na drogach dotyczy wszystkich, a prokuratura wszystkie informacje utajnia i żadna wiedza o bezpieczeństwie nie trafia do społ
eczenstwa, kierowców.

Według raportów i analiz międzynarodowych, 90% wypadkó drogoeych ma przyczynę w nieprawidłowym ciśnieniu w oponach.

A przyczyną nieprawidłowego ciśnienia są w 90% przebicia opon przez terrorystów
a te przebicia nie są wykrywane podczas badania wypadku przez biegłych, czyli podstawowa pozostaje ukryta, a prokuratura niczego nie bada, bo jedynie czyta papiery, a biegli, rzeczoznawcy niczego nie badają to im nie zostanie zlecone, czyli tajemnica
przebitych opon trafia na cmentarz

--- SoupGate-Win32 v1.05
* Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)