• =?UTF-8?B?Q3p5IE1hxYJ5c3ogdGXFvCDFm3BpIHcgcmVkYsOzbG93eWNoIG1hanRrYWNoI

    From a a@21:1/5 to All on Tue Aug 29 06:15:30 2023
    Małysz w szoku po powodzi. "Czegoś takiego nie widziałem"

    Adam Małysz przez trzy dni pracował nad usuwaniem skutków powodzi w swojej galerii w Wiśle. Wkrótce otwarcie, ale są zniszczenia i straty. – Czegoś takiego w Wiśle nie widziałem. Bywały powodzie, ale nie takie, żeby w ciągu 45 minut coś
    takiego się zdarzyło! – mówi nam mistrz.
    Kamil Wolnicki
    Kamil Wolnicki
    dzisiaj, 09:13
    Adam Małysz o powodzi
    Adam Małysz o powodzi (Foto: Norbert Barczyk/Pressfocus, https://www.instagram.com/p/CwfE3Q6IGyy/?img_index=2 / newspix.pl)

    Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet

    — Najpierw w sobotę spadł grad, to były takie kulki 3-, 4-centymetrowe, a później przyszła nawałnica. Moment i już, wszędzie pojawiły się problemy. W Malince czy Wiśle Czarne nie padało, tylko w centrum. Ostatnio widzieliśmy i czytaliśmy
    o tym, co się działo w Słowenii. Nikt nie przypuszczał, że coś podobnego się zdarzy u nas – mówi z niedowierzaniem Adam Małysz.

    Dalszy ciąg materiału pod wideo

    Skutki tego, co wydarzyło się w Wiśle, odczuwają wszyscy, choć Małysz przyznaje też, że gdy tylko wyszło słońce, na ulice wrócili turyści. Jednocześnie straty wciąż są duże. – Dożynki odwołane, na ulicach koparki i inne maszyny do
    sprzątania. To wszystko nie jest takie proste – powiedział Małysz, który sam ostatnie dni spędził na sprzątaniu, bo efekty nawałnicy dotknęły jego galerię. Są w niej najważniejsze trofea "Orła z Wisły". Część pamiątek została jednak
    zniszczona.

    – To nie była sama woda, ale błoto. Nie jesteśmy sami, bo wszyscy dalej sprzątają. Czegoś takiego w Wiśle nie widziałem. Bywały powodzie, ale nie takie, żeby w ciągu 45 minut coś takiego się zdarzyło! – mówi Małysz.
    Adam Małysz o zniszczeniach. "Wyglądało to tragicznie"

    – Są zniszczenia. Gabloty i inne rzeczy. Ucierpiało to, co stało na podłodze. Nie remontowaliśmy galerii ostatnio, bo jest plan, że powstanie nowa, w centrum miasta. Jest więc trochę zmęczona upływem czasu, ale czekamy. No i te pamiątki, któ
    re stały na ziemi... Nowsze narty są odporne, ale te drewniane, mimo impregnacji, wciągają wodę. Kombinezony, które wisiały, ale sięgnęła do nich woda, musieliśmy wyrzucić. Medale nie ucierpiały. Zwiedzających będziemy prosić o wyrozumiał
    ość, ale jest, jak jest i chcemy otworzyć już zaraz, żeby ludzie mogli odwiedzać to miejsce, więc sprzątaliśmy od soboty do poniedziałku. Dzięki ludziom dobrej woli udało się w trzy dni. Kiedy przyjechaliśmy, wyglądało to tragicznie –
    przyznał obecny prezes Polskiego Związku Narciarskiego.

    --- SoupGate-Win32 v1.05
    * Origin: fsxNet Usenet Gateway (21:1/5)